Pięciokilometrowa biegowa podróż w otoczeniu laserów, świateł i confetti. Wydarzenie, gdzie tłum radosnych i roztańczonych ludzi bawi się przy dźwiękach muzyki elektronicznej. Tak krótko można scharakteryzować Night Nation Run. Festiwal stworzony dla promocji biegania i muzyki.
Wideo zapowiedź Night Nation Run
Trasę można przebiec, przespacerować i przeskakać. Nikt nie zabrania też czołgania i łączenia wszystkich elementów. Jeśli jednak myślisz o biciu rekordu życiowego, Night Nation Run nie jest dla Ciebie. Tutaj nikt nie mierzy czasu. Grunt to dotrzeć pod scenę główną na pobiegowe after party.
Tysiące oszalałych z radości uczestników nie skaczą tylko po to, żeby poczuć się lepiej i dobrze się bawić. Korzystają na tym także chorzy na raka. Część zysków z opłat startowych jest przekazywana na organizację Stand Up To Cancer. Po zarejestrowaniu się każdy może może wziąć udział w akcji “I stand up for…”, kupić koszulkę lub zostać fundraiserem.
Muzyka + sport + akcja charytatywna = Night Nation Run
Tegoroczna edycja festiwalu rozpocznie się 2 kwietnia w Orange County w Kalifornii i po raz pierwszy dotrze poza granice Stanów Zjednoczonych: do Toronto oraz do Tokio. Poszczególne imprezy odbywają się cyklicznie co tydzień w jednym lub dwóch miastach. W Polsce niestety musimy jeszcze trochę poczekać.
Festiwal karierę zaczął w 2014 roku pod nazwą Nocturnal Lands. Ta została zmieniona na Night Nation Run w marcu 2015 roku. Organizatorzy tłumaczą, że chcieli stworzyć przestrzeń dla stale rozrastającej się społeczności, którą łączą wartości takie jak: miłość, przyjaźń, jedność, szacunek, rodzina czy pokój. Ponadto dla Night Nation głównym celem jest promocja zdrowego stylu życia oraz działalności charytatywnej.
Relacja z Night Nation Run w Los Angeles
RW