Pierwszy weekend września miał w Pradze wyglądać zupełnie inaczej – ulice miasta miał zalać wielotysięczny tłum biegaczy, którzy na jednej z najszybszych tras półmaratońskich na świecie mieli powalczyć o swoje nowe życiówki. Niestety, z powodu zagrożenia epidemicznego organizatorzy zmuszeni byli niemal w ostatniej chwili odwołać tegoroczną edycję Prague Half Marathon. Nie oznacza to jednak, że w starciu z koronawirusem bez oporu złożyli broń – korzystając z okazji, że do stolicy Czech zjechała już czołówka biegaczek i biegaczy długodystansowych, specjalizujących się w bieganiu „połówki”, zaprosili ich do udziału w wyjątkowym projekcie - Prague 21.1 km Ready for the Restart.
Na płaskiej jak stół, owalnej pętli o długości 1280 metrów w pięknym, położonym nad Wełtawą parku Letna organizatorzy starali się zapewnić biegaczom maksymalnie dobre warunki do tego, aby mogli pokusić się o pobicie aktualnych rekordów na dystansie półmaratonu. Start zawodów (kobiety i mężczyźni pobiegli w osobnych biegach) zaplanowano na wczesne godziny poranne – nie chodziło tylko o to, że o świcie w parku panuje zazwyczaj bezwietrzna pogoda, a temperatura wynosi idealne do biegania takiego dystansu 13 stopni Celsjusza. O tej porze niewielkie było również ryzyko, że wokół trasy zgromadzą się tłumy kibiców, co w czasie pandemii byłoby wysoce niepożądane.
Komentarze
~Czytacz, 2020-10-02 13:38:10
~Damian, 2020-09-10 08:10:16
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?