Przezroczysty makaron, zwany w Polsce makaronem sojowym, tak naprawdę z soją nie ma nic wspólnego, podobnie jak fasolka po bretońsku z Bretanią, a ryba po grecku z Grecją. Produkuje się go ze skrobi fasoli mung, czasem z dodatkiem skrobi ziemniaczanej lub z batatów. Nie tylko ma mniej węglowodanów i kalorii (115 kcal w 100 g ugotowanego makaronu) niż tradycyjny zwykły makaron pszenny (145 kcal w 100 g), ale jest też nieco bardziej elastyczny i nie zawiera glutenu. Oprócz lekkostrawnych węglowodanów ma sporo żelaza, witaminę B6 i wapń, więc idealnie nadaje się dla biegaczy – nie tylko tych z Japonii, Chin czy Wietnamu.
Warto też wypróbować makaron ryżowy, półprzezroczysty, o mlecznej barwie. Świetnie się nadaje na lekkie pasta party, na przykład przed półmaratonem. Podobnie jak makaron z fasoli mung jest bezglutenowy i niemal beztłuszczowy. Poza tym jest bogaty w magnez, potas, żelazo oraz witaminy z grupy B i E. Po namoczeniu we wrzątku (nie gotuje się go!) ma tylko 109 kcal w 100 g.