Z wyborem między dobrej jakości produktami spożywczymi a tańszymi odpowiednikami jest jak z decyzją, gdzie wystartować: w modnym i drogim maratonie czy w lokalnej imprezie biegowej blisko Twojego domu. Raz kiedyś możesz zaszaleć, kupując np. ekologiczne warzywa czy droższe mięso wołowe, ale na co dzień lepiej wybierać te produkty (i biegi), które nie drenują za mocno kieszeni.
Wołowina ras mięsnych
Warto zaszaleć!
Większość mięsa wołowego sprzedawanego w Polsce pochodzi z ras mlecznych. Jest ono zwykle twarde niczym podeszwa wojskowego buta. Szukaj wołowiny ras mięsnych karmionych głównie trawą, a nie paszą. Zawiera więcej dwóch rodzajów zdrowych tłuszczów: omega-3 (które łagodzą stany zapalne) i sprzężonego kwasu linolowego (CLA), który pozwala utrzymać właściwą wagę ciała – donoszą badania opublikowane w „Journal of Clinical Nutrition”.
Ciemne mięso drobiowe
Możesz zaoszczędzić!
Nogi i udka kurcząt i indyków są nie tylko tańsze, ale i bardziej soczyste niż pierś. W porównaniu do białego mięsa w 85 g ciemnego znajduje się tylko 1 g tłuszczów nasyconych i 6 dodatkowych kilokalorii więcej, a więcej żelaza i cynku potrzebnego biegaczom.
Organiczne owoce
Warto zaszaleć!
Według badań The Environmental Working Group w brzoskwiniach, jabłkach, papryce, selerze i nektarynkach pozostaje najwięcej pestycydów. Możesz znacznie ograniczyć ich spożycie, unikając najbardziej akumulujących zanieczyszczenia warzyw i owoców i wybierając te odporniejsze – jak cebula, awokado, kukurydza, ananasy czy mango. Coraz więcej małych gospodarstw w Polsce stawia na ekologię. Sprzedają drożej, ale jeśli Twój organizm jest wrażliwy na chemię, warto dać więcej za owoce.
Komentarze
~Kate, 2019-04-13 23:11:08
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?