Jedzenie pełne energii. Porządki w lodówce i jadłospisie

Zamień swoją lodówkę w turbogenerator mocy, na parapecie załóż własny ogródek i popraw śniadaniowe menu. Dzięki takiej dawce energii Twój akumulator nie padnie nigdy, a Ciebie zaś nie przegoni nawet najszybszy z wszystkich pluszowych królików świata.

Biegacz na nowych bateriach: zmiany w lodówce i jadłospisie shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Do kosza na śmieci niech powędrują wszystkie słoiki, butelki z sosami i keczupy, które stoją otwarte dłużej niż pół roku, nawet jeśli nie ma na nich pleśni. Ich miejsce zajmą nowe, zdrowsze odpowiedniki.

Przeprowadź czystki w spiżarni i lodówce

  • Majonez. Zamień klasyczny stołowy na wersję opartą na oliwie z oliwek. Ma nawet do 40% tłuszczu mniej.
  • Sos sałatkowy. Zastąp go olejem lnianym z polskich, zdrowych, ekologicznych upraw. Zawiera kwas alfa-linolenowy, stymulujący układ układu odpornościowy. Przechowuj go w lodówce.
  • Ziarna. Otwarte przez dłużej niż 6 miesięcy tracą swoje wartości odżywcze. Mogły również dobrać się do nich mole spożywcze. Kup nowe i trzymaj je w szczelnie zamkniętych pojemnikach, dzięki czemu dłużej zachowają cenne antyoksydanty.

Przygotuj solidne śniadanie

Jeśli biegasz na czczo, koniecznie odżyw białkami mięśnie po porannej przebieżce. Dobre będą chuda szynka, twaróg, domowa pieczeń z piersi kurczaka i jajka. Dzięki takiemu śniadaniu organizm nie będzie zjadał cennych mięśni.

  • Omlet ze świeżym szpinakiem. Dwie filiżanki liści szpinaku dostarczą sporo antyoksydantów, a także witaminy A i C, kwas foliowy i potas.
  • Płatki śniadaniowe z jogurtem i świeżym bananem. Wybieraj musli, które zawierają przynajmniej 10 g białka w 100 gramach, a ich smak nie jest podrasowany cukrem. Banan to świetne źródło potasu dającego wytrzymałość mięśniom. Wapń z jogurtu wzmocni kości.
  • Pasztet sojowy z pikantną salsą. Soja to doskonały zastrzyk białka roślinnego po treningu, a salsa dostarcza antyoksydantów potrzebnych do regeneracji. Do tego dobrze smakuje z nieco mdłym pasztetem.

Załóż swój ogródek

Nie musisz od razu opędzać hektarów swojskiej marchewki pod miastem lub spędzać tygodnia na działce. Zacznij od domowego ogródka na parapecie, a jak Ci się spodoba, poproś o możliwość obsadzenia swojej grządki na ogródku babci czy cioci pod miastem.

  • Na parapecie. Zacznij od kilku małych rozsad pomidorów koktajlowych na kuchennym oknie. Obok posiej bazylię i rozmaryn. Te wyhodowane samodzielnie utrzymują się o wiele dłużej niż wątłe, kupione w supermarkecie. Siejąc zioła samodzielnie, masz pewność, że nie pryskano ich żadną chemią.
  • Na działce. Załóż mały, ekologiczny ogródek. Zasiej niewymagające wielkiej pielęgnacji warzywa dobre dla biegaczy: rzodkiew, marchew, cukinię lub fasolę szparagową, a będziesz mieć też dodatkową motywację do treningów. Musisz przecież pobiec i podlać go latem.
  • Gorąco i zimno. Zblanszuj warzywa w gorącej wodzie, schłodź i wstaw do zamrażarki.

Śniadanie na moc

W tym omlecie wszystko gra: jajka dostarczają białka, a szpinak naładowany jest witaminami.

Składniki:

  • 2 jajka,
  • 2 plasterki szynki,
  • 1 filiżanka pociętych liści szpinaku,
  • 2 łyżki tartego parmezanu,
  • pół łyżeczki siekanej cebuli,
  • 3 pomidory koktajlowe,
  • 2 łyżki wody,
  • sól i pieprz

Przygotowanie:

Rozgrzej małą patelnię na średnim ogniu. Podduś cebulę z wodą. Rozbij jajka i zabełtaj. Następne wrzuć szpinak, pomidory i ser, po czym przypraw wedle uznania solą i pieprzem. Przelej mieszankę na patelnię, smaż około 3 minut. Przewróć omlet na drugą stronę przy pomocy szpatułki i wyłącz patelnię. Potrzymaj na patelni jeszcze przez około półtorej minuty.

Porcja: 260 kcal

RW 03/2015  

Zobacz również:
REKLAMA
}