Za każdym razem, kiedy robisz zakupy, masz przed sobą trudne zadanie: spośród tysięcy dostępnych produktów musisz wybrać te najkorzystniejsze dla Twojego zdrowia, zawierające najwięcej substancji odżywczych – te, które sprawią, że nie opadniesz z sił podczas biegu, a konserwanty nie rozstroją żołądka. Według danych Food Marketing Institute, przeciętny supermarket ma w ofercie średnio 38 718 produktów.
Zapakowane w kolorowe papierki, wsparte milionami na kampanie reklamowe w telewizji, zachęcają chwytliwymi hasłami, potrafiąc zwieść nawet najsprytniejszego konsumenta (czytaj też: W owczej skórze: produkty, które tylko udają, że są „fit”). Po co jednak marnować czas na rozważania nad jogurtem i pytania w stylu "kupić, nie kupić", "jeść, czy nie jeść", skoro możesz go poświęcić na bieganie? Nasz przewodnik powiedzie Cię alejkami typowego polskiego supermarketu, zaznaczając, które z odżywczych (i zarazem smacznych) produktów powinny powędrować do Twojego koszyka, a które należy omijać szerokim łukiem, bo tylko udają zdrową żywność.
Na kolejnych slajdach przemierzymy wszystkie działy z typowego marketu: