Dla Adriana syn Julian jest najważniejszy na świecie, ale nie byłoby go, gdyby trzy lata temu on sam nie zaczął na poważnie biegać (fot. archiwum prywatne)
Zobacz, gdzie Czytelnicy i redaktorzy RW mieli przyjemność biegać, a przy okazji zrobili piękne z...
REKLAMA
Ups... widzimy, że masz AdBlocka.
Nasz serwis jest dostępny całkowicie bezpłatnie, ale żeby taki mógł pozostać, musimy wyświetlać na nim reklamy. Jeśli cenisz naszą pracę, dodaj tę stronę do wyjątków. Nie musisz wchodzić w ustawienia przeglądarki. Wystarczy kliknąć poniżej.