Szkoda, że nie ma szans, by funkcję sportowego idola narodu objął jakiś biegacz. Nie tylko u nas, ale na całym świecie sporty tradycyjne, klasyczne, że tak powiem, ustępują miejsca nowszym, efektownym, głośnym i znacznie mniej bezpiecznym. Coraz bardziej zblazowana publiczność wymaga coraz większych emocji i chętnie śledzi fruwających wysoko w powietrzu skoczków i ryczących silnikami, pędzących na łeb, na szyję, kierowców maszyn wyścigowych.
Nie piszę tego przeciwko Adamowi Małyszowi i Robertowi Kubicy. Wzdycham tylko, że kiedyś także i biegacze mogli wzbudzać powszechny podziw i uwielbienie. Kusociński, a po wojnie Chromik, Zimny, Krzyszkowiak, Malinowski, wśród pań Szewińska, Sobottowa – lista jest długa i nie sposób wymienić wszystkich. To se ne vrati… No bo co może się stać biegaczowi? Potknie się najwyżej i wykopyrtnie. Gdyby tak gnał dwieście na godzinę… Albo gdyby maratony organizowano na zamarzniętym jeziorze z ukrytymi przeręblami…
Niemniej Adam Małysz idolem był przez lata zasłużenie. Wzbudzał powszechny – w tym mój – podziw i sympatię, bo nie dość, że wspaniały w swojej konkurencji, to jeszcze skromny, sympatyczny i myślący. A dodatkowo – chudy. Przechodzę do zasadniczego tematu. Adam Małysz przyznawał się nieraz, że przez cały czas swego skakania musiał pilnować wagi. Serdecznie polecam to również nieskaczącym.
Regularne stawanie na wadze może wyda się komuś przesadne, tymczasem nie ma lepszego sposobu na pilnowanie, czy masy ciała nie przybywa w takim stopniu, że coraz trudniej będzie się z jej nadmiarem rozstać. Subiektywne wrażenie jest zawsze mylące. Organizm jest wielkim oszustem: zawsze udaje, że wcale nie jest najedzony i trzeba koniecznie coś jeszcze w niego wepchnąć. Tylko waga odkryje oszustwo, gdy po tygodniu ulegania organizmowi pokaże te nowo nabyte 2-3 kilogramy.
Moja rada: nie ulegać podszeptom organizmu, zawsze jeść tak, żeby wstając od stołu czuć, że coś by się jeszcze zjadło, i wreszcie - nie ulegać przesądom. Takim na przykład, że człowiek koniecznie musi codziennie zjeść obiad.
Komentarze