Radek Brzóska: Stawiam pierwsze kroki w chmurach

Studio telewizyjne chętnie zamienia na wysokie loty i wysokie tętno na treningu. Paralotniarstwo i bieganie dają mu oddech od mediów. W rozmowie z RW Radek Brzóska opowiada, co łączy obie pasje i jak bieganie wpływa na jego życie.

Radek Brzóska bieganie Wojciech Wójtowicz
Radek Brzóska jest jednym z uczestników akcji "Bieg po Nowe Życie", popularyzującej w społeczeństwie wiedzę z zakresu transplantologii (fot. Wojciech Wójtowicz).

Radek Brzózka

Dziennikarz telewizyjny, reporter i prezenter. W TVP 1 prowadził program „Kawa czy herbata?” i „Przebojowa noc”. Prowadził także koncert Super-Jedynek podczas festiwalu w Opolu i finał polskich eliminacji do konkursu piosenki Eurowizji. Jest autorem programu popularnonaukowego „Jak to działa?” i współgospodarzem cyklu „kulturalni.pl” w TVP 1.

Zacząłem biegać...

...kilka lat temu. Postanowiłem wziąć udział w Biegnij Warszawo. Przygotowania trwały… 1 dzień. Ale dotarłem do mety – choć z beznadziejnym czasem – i złapałem bakcyla. Postanowiłem poprawić formę i przez pewien czas nawet działało. Niestety, za krótko.

Szukałem wsparcia

Próbowałem biegać z psem – nie da się. Mam beaglicę, która musi cały czas coś wąchać. Przebiegałem parę metrów i postój, bo krzak fajnie śmierdzi. Katastrofa.

Ulubiona trasa

Mieszkam w warszawskim Wilanowie. W ostatnich latach pojawiła się tutaj genialna infrastruktura dla biegaczy: są miękkie ścieżki, przy nich siłownie, na których można się rozgrzać albo rozciągnąć po treningu.

Bieganie pozwala uporządkować myśli, przygotować plan działania. Ale kiedy trzeba, pozwala też zapomnieć o wszystkim i niczym się nie przejmować. To taka chwila relaksu dla głowy”.

Akcja, którą wspieram

Biorę udział w akcji „Bieg po Nowe Życie”, wspierającej aktywność po przeszczepach (zobacz relację z zeszłorocznej, 11. edycji akcji - pisaliśmy o niej tutaj - przyp. RW). Teoretycznie chodzi o szybki marsz kilometrową trasą – ostatnio na warszawskim Bemowie. W praktyce fajnie jest na trasie porozmawiać ze znajomymi – ostatecznie czas wypada beznadziejnie, ale akcja szczytna.

Dobra kondycja przydaje się...

...do paralotniarstwa, które kocham! Odkąd zacząłem latać intensywnie, startuję często z bardziej wymagających startowisk – ostatnio w Himalajach na wysokości 3600 m n.p.m. trzeba było podejść 200 metrów w górę z plecakiem ważącym 18 kilogramów. A po wylądowaniu spacerek 6 kilometrów górskimi ścieżkami. Tutaj kondycja jest niezbędna!

Zwykle w biegu słucham

Pozwalam, aby muzykę do biegania wybierał mi Spotify, choć nie jestem zachwycony jego algorytmem wyboru utworów – słyszałem wiele dobrego o jego sztucznej inteligencji, ale dla mnie jest ona na poziomie początkującego DJ-a.

5, 10, 21 czy 42 km?

Zdecydowanie 5. Można zrobić trasę w krótkim czasie i przynosi efekt w postaci endorfin i energii.

Bieg do studia tv czy w terenie?

Wybieram teren. Bieganie do pracy to raczej kłopot, bo trzeba się przebrać, wziąć prysznic.

Marzenie lub cel

Półmaraton dla satysfakcji i tego uczucia w nogach, ale przyzwoicie.

RW 01-02/2018

REKLAMA
}