Speed Squad to ekipa złożona z 13 osób, której celem jest przekraczanie własnych możliwości i ustanawianie nowych rekordów podczas zawodów biegowych. O początkach grupy wyłonionej ze społeczności adidas Runners Warsaw pisaliśmy już wcześniej, natomiast w pierwszą sobotę sierpnia biegacze odbyli swój pierwszy sprawdzian formy podczas Berlin City Night. Ich upór, walka i wyniki były godne podziwu.
Impreza Berlin City Night, największe święto globalnej społeczności adidas Runners, odbyła się w sobotę, 3 sierpnia. Na wydarzenie przyjechali biegacze należący do społeczności adidas Runners z całego świata: Ameryki Północnej i Łacińskiej, Australii, Azji i Europy oraz takich krajów, jak RPA, Liban, Izrael czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Co tak skutecznie łączy ludzi z różnych kultur i mających różne wartości? Wspólna pasja! Bieganie w adidas Runners to nie tylko rozwój sportowy. To także holistyczne podejście mające pozytywny wpływ na różne aspekty życia.
Święto adidas Runners to nie tylko bieg na 10 km, ale też cały weekend atrakcji. Uczestnicy mogli wziąć udział w różnych warsztatach i spotkaniach - w tym roku zdecydowanie największe zainteresowanie budziły tematy zero-waste, w tym sposoby na ograniczenie zużycia plastiku, m.in. podczas zawodów biegowych.
Trasa berlińskiego biegu na 10 km jest bardzo szybka, wręcz idealna do pobijania rekordów. Społeczność adidas Runners Warsaw była reprezentowana przez silną grupę około 50 osób, w tym przez ekipę Speed Squad. Wszyscy wzajemnie się motywowali i wspierali.
"Atmosfera biegu była niepowtarzalna. Złożyło się na nią wiele czynników. Myślę, że największą rolę odegrali tu kibice, którzy byli dosłownie na całej trasie. To bardzo dodawało otuchy i mobilizowało do walki o wynik - opowiada Marta Rzemieniewska, jedna z uczestniczek eventu. - Trasa również była bardzo przyjemna, kilometry szybko mijały, a ostatnią prostą do mety dosłownie przefrunęłam! Zegar na mecie to świetny pomysł i motywacja! Byliśmy tam dużą ekipą z adidas Runners Warsaw - bez tych ludzi to nie byłoby to samo. Przed startem było trochę zdenerwowania i niepewności, ale już pierwsze kilometry pokazały, że to będzie dobry bieg!”
Komentarze