FBI będzie szukać oszustów, którzy okradli Usaina Bolta

Rząd Jamajki ogłosił, że agenci FBI będą współpracować z lokalnymi śledczymi przy sprawie gigantycznego oszustwa, którego ofiarą padł m.in. Usain Bolt. Firma inwestycyjna z Kingston straciła 3 miliardy dolarów powierzonych jej przez ponad 30 osób i firm, w tym emerytowaną gwiazdę sprintu. Z konta rekordzisty świata na 100 i 200 metrów wyparowało 12,7 miliona dolarów.

Usain Bolt Jon Johnson
fot. Jon Johnson

Przypomnijmy, że 11 stycznia doradcy finansowi Usaina Bolta zdali sobie sprawę, że większość jego pieniędzy powierzonych jamajskiej firmie inwestycyjnej Stocks and Securities Limited (SSL) zniknęła z jego rachunku bez śladu. Pięć dni później prawnicy jamajskiego sprintera wysłali list do SSL, grożąc wszczęciem postępowania cywilnego i karnego, jeśli pieniądze nie zostaną zwrócone w ciągu 10 dni.

Adwokat Linton Gordon poinformował, że na koncie Bolta w październiku ubiegłego roku było 12,7 miliona dolarów, podczas gdy obecnie saldo rachunku wynosi zaledwie 12 tysięcy dolarów. „Jeśli to prawda, a mamy nadzieję, że tak nie jest, to przeciwko naszemu klientowi popełniono poważny akt oszustwa, kradzieży lub połączenie ich obu” – napisali w liście adwokaci sportowca.

Jak informują lokalne media, początkowo z ustaleń śledczych wynikało, że łupem oszustów padło ok. 1,2 miliarda dolarów. W tej chwili szacują jednak, że z kont ponad 30 klientów firmy SSL, głównie osób w zaawansowanym wieku, w ciągu 13 lat wyparowały aż 3 miliardy. Jeśli nie uda się ich odnaleźć, odzyskanie przez inwestorów pieniędzy będzie niemożliwe, ponieważ, jak poinformował minister finansów Jamajki Nigel Clarke, SSL ubezpieczyła swoje inwestycje na kwotę zaledwie 1 miliona dolarów.

Co ciekawe, fundusz SSL zarządzał także pieniędzmi takich jamajskich instytucji i organizacji, jak Narodowy Fundusz Zdrowia, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Jamaican Banana Catastrophe Fund, Jamaican Agricultural Society i National Housing Trust. Na razie nie wiadomo jednak, czy którakolwiek z nich została poszkodowana.

Aby wyjaśnić tę sprawę i odzyskać pieniądze, rząd Jamajki zdecydował się poprosić o pomoc FBI oraz inne organizacje międzynarodowe. Śledczy są bowiem przekonani, że skradzione pieniądze zostały wytransferowane poza wyspę.

„Gniew i niepokój, które wszyscy odczuwamy, są spotęgowane przez długi czas - 13 lat - przez który rzekomo popełniano to oszustwo, oraz fakt, że (podejrzani) zdawali się celowo i bezdusznie atakować osoby starsze, a także naszego ukochanego i powszechnie szanowanego bohatera narodowego… Usaina Bolta” - powiedział Clarke w rozmowie z agencją Associated Press.

Przy okazji oszustwa okazało się, że Komisja Usług Finansowych (FSC), która na Jamajce reguluje działalność firm inwestycyjnych, prawdopodobnie przez lata lekceważyła sygnały świadczące o tym, że funkcjonowanie SSL budzi poważne wątpliwości. W raporcie agencji z lutego 2017 roku jej pracownicy napisali, że działalność firmy prowadzona jest „w kulturze nieprzestrzegania przepisów i złego zarządzania funduszami klientów”.

W reakcji na ujawnienie tych informacji dyrektor komisji podał się do dymisji, a minister finansów odpowiedzialność za zarządzanie systemem finansowym wyspy powierzył Bank of Jamaica. Nigel Clarke uspokaja, że nie ma powodów do paniki, a sektor finansowy Jamajki, pomimo tej ogromnej afery, pozostaje silny i stabilny.  Zapewnia, że władze pracują nad odkryciem każdego szczegółu oszustwa.

„Ustalimy dokładnie, w jaki sposób dokonano domniemanej kradzieży tych funduszy, kto skorzystał na tym przestępstwie oraz kto je zorganizował i przy nim współpracował” – powiedział. Zapowiada również przepadek wszystkich aktywów zakupionych za skradzione pieniądze i zatwierdzenie przez rząd surowszych kar za przestępstwa gospodarcze.

Usain Bolt zakończył wspaniałą karierę sportową występem na mistrzostwach świata w Londynie w 2017 roku. Obecnie majątek netto legendarnego sprintera, do którego wciąż należą rekordy świata na 100 i 200 metrów, szacuje się na 90 milionów dolarów amerykańskich, co daje mu miejsce w ścisłej czołówce najlepiej opłacanych olimpijczyków wszech czasów.

RW

REKLAMA
}