Sukces biegaczy na ME w Monachium! Tytuły, rekordy, sensacje... [wideo]

Lekkoatletyczna reprezentacja Polski odniosła największy od ponad pół wieku sukces na mistrzostwach Europy! Biało-czerwoni wracają z imprezy z 14 medalami, z których aż dziesięć na zakończonym wczoraj czempionacie w Monachium wywalczyli biegacze. Przeżyjmy to jeszcze raz!

Sukces biegaczy ma ME w Monachium! Tytuły, rekordy, życiówki, sensacje... Ina Fassbender / East News
Aleksandra Lisowska wygrywa maraton podczas mistrzostw Europy w Monachium i jako pierwsza reprezentantka Polski w historii zdobywa medal ME w tej dyscyplinie (fot. Ina Fassbender / East News)

Od 56 lat polscy lekkoatleci nie zdobyli tak wielu medali na jednej imprezie, jak podczas zakończonych wczoraj mistrzostwach Europy w stolicy Bawarii. Główne skrzypce w naszej reprezentacji odgrywali tym razem biegacze, którzy wobec słabszej dyspozycji naszych zawodników startujących w dyscyplinach technicznych, wzięli na siebie i, co ważniejsze, udźwignęli ciężar walki o miejsca na podium.

Lisowska triumfuje w maratonie!

Worek z medali otworzyła już pierwszego dnia Aleksandra Lisowska, wygrywając – jako pierwsza Polka w historii – maraton. Ubiegłoroczna mistrzyni Polski w maratonie znakomicie rozegrała bieg pod względem taktycznym, na trzy kilometry przed metą uciekając rywalkom, które już do końca nie zdołały jej dogonić. Lisowska zwyciężyła z wynikiem 2:28:34 - najlepszym, jaki osiągnęła w tym sezonie. O ile kibice mogli być jej triumfem zaskoczeni, o tyle sama zawodniczka po biegu zdradziła, że była przygotowana na walkę o najwyższy stopień podium.

Po maratonie bilans medalowy Polski powiększył się o jeszcze jeden krążek, bowiem nasze reprezentantki wywalczyły także brąz w drużynie. W biegu startowało pięć Polek, ale do wyniku drużyny liczyły się czasy tylko trzech najlepszych zawodniczek. Oprócz Aleksandry Lisowskiej były nimi Angelika Mach, która zajęła 19. miejsce (2:35.03), oraz Monika Jackiewicz, która ukończyła bieg na 26. pozycji (2:37.15). Niestety, Katarzyna Jankowska i Izabela Paszkiewicz zeszły z trasy, co kosztowało je utratę medali – aktualne przepisy zakładają przyznanie ich tylko zawodniczkom, które dotarły do mety.

Dublet Polek na 400 metrów

Dwa dni później w finale biegu na 400 metrów kobiet znów cieszyliśmy się z dwóch medali dla Polski. Srebrny krążek zawisł na szyi Natalii Kaczmarek, którą finiszowała z czasem 49,94 s, a wyprzedziła ją jedynie rewelacyjna Holenderka Femke Bol. Wicemistrzyni Europy przy okazji po raz drugi w karierze złamała 50 sekund, potwierdzając swoje aspiracje do pobicia w przyszłości rekordu Ireny Szewińskiej, która jedno okrążenie stadionu pokonała w 49,28 s.

Najniższe miejsce podium w tym biegu zajęła Anna Kiełbasińska, która na 150 metrów przed metą zajmowała szóstą pozycję, ale po wspaniałym finiszu zdołała wyprzedzić aż trzy rywalki i ukończyć bieg z wynikiem 50,29 s, zaledwie o 1 setną sekundy wolniejszym od jej rekordu życiowego. Polka zdobyła w ten sposób swój pierwszy w karierze medal w rywalizacji indywidualnej.

 

Brąz jak złoto Ennaoui

Piątego dnia imprezy zaplanowano finał biegu na 1500 metrów, w którym tytułu mistrzowskiego broniła Sofia Ennaoui. Polka, która na czerwcowych mistrzostwach świata w Eugene była piąta, w Monachium wygrała swój bieg eliminacyjny, uzyskując najlepszy czas wszystkich serii. To dawało jej miejsce w gronie faworytek do złotego medalu, chociaż przez ostatni rok zmagała się z wieloma kontuzjami i innymi problemami zdrowotnymi. Niestety, krążka z najcenniejszego kruszcu ostatecznie nie udało się jej zdobyć po raz drugi – padł on łupem najszybszej w tym sezonie Brytyjki Laury Muir, ale „Zośka” do worka z medalami dla Polski dorzuciła brąz za zajęcie trzeciego miejsca. "Jestem przeszczęśliwa. Po tylu perypetiach, po tylu przygodach, ten medal jest dla mnie jak złoto" – powiedziała Sofia Ennaoui w wywiadzie dla TVP Sport.

Z kolejnego medalu wywalczonego przez biegaczy dla Polski cieszyliśmy się w sobotę, kiedy na stadionowej bieżni odbył się finał biegu na 800 metrów. Jedyną Polką w gronie finalistek była Anna Wielgosz, która zarówno w eliminacjach, jak i w półfinałach zajmowała drugie miejsce, co dawało nadzieję na kolejne podium dla naszego kraju. Marzenia kibiców doczekały się spełnienia – chociaż w połowie dystansu Wielgosz była dopiero szósta, to znakomity finisz na ostatnich 200 metrach pozwolił jej przesunąć się zdecydowanie w górę stawki. Ostatecznie polska zawodniczka dobiegła do mety na trzecim miejscu, za plecami Keely Hodgkingson z Wielkiej Brytanii oraz Renelle Lamote z Francji, wygrywając walkę o podium o zaledwie 0,05 sekundy.

Aniołki ze srebrem

Szóstego dnia mistrzostw Europy do obrony mistrzowskiego tytułu stanęła kobieca sztafeta 4 x 400 metrów, która na mistrzostwach świata w Eugene sensacyjnie nie zakwalifikowała się do finału. Na ME nasza drużyna awansowała do niego bez problemu i w walce o medale spisała się na medal.

Sztafeta w składzie Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic oraz Natalia Kaczmarek od początku trzymała się w czołówce stawki, biegnąc przez większość dystansu na trzecim-czwartym miejscu. Walka do ostatnich metrów była niezwykle zacięta. Dopiero znakomity finisz Kaczmarek na ostatniej zmianie pozwolił „Aniołkom Matusińskiego” wyprzedzić Brytyjki i Belgijki i ostatecznie zająć drugie miejsce (3:21,68) za reprezentacją Holandii.

Przez płotki po tytuł!

Prawdziwego deszczu medali doczekaliśmy się ostatniego dnia ME w Monachium. Najpierw po mistrzostwo Europy sięgnęła Pia Skrzyszowska w konkurencji 100 metrów przez płotki – Polka, która jest aktualną młodzieżową mistrzynią Starego Kontynentu, należała do głównych faworytek tego finału i swoim doskonałym biegiem potwierdziła, że również w seniorskiej rywalizacji może być przez lata bardzo groźną przeciwniczką dla wszystkich. Skrzyszowska wystrzeliła z bloków startowych jak z procy, bezbłędnie pokonała wszystkie płotki, systematycznie powiększając przewagę nad konkurentkami, i wpadła na metę z nowym rekordem życiowym 12,53 s.

 

Sztafetowe medale z rekordami Polski

Ogromną niespodziankę sprawiła startująca kilka minut później męska sztafeta 4 x 100 metrów w składzie Dominik Kopeć, Przemysław Słowikowski, Patryk Wykrota, Adrian Brzeziński. Biało-czerwoni, mimo że w biegu eliminacyjnym osiągnęli najlepszy swój czas w sezonie, nie byli wymieniani w gronie faworytów. W finale pobiegli jednak jeszcze szybciej i nie dość, że w fantastycznym stylu wywalczyli zasłużony brązowy medal, to jeszcze poprawili 10-letni rekord Polski, który obecnie wynosi 38,15 s.

Jeszcze lepiej od odmłodzonej sztafety męskiej spisała się sztafeta kobieca, która wystartowała w biegu finałowym w zaskakującym składzie. Trener kadry Jacek Lewandowski zagrał va banque i wystawił do walki o medale drużynę w składzie Pia Skrzyszowska, Marika Popowicz-Drapała, Ewa Swoboda i Anna Kiełbasińska, która nieoczekiwanie dołączyła do naszych specjalistek od biegów stumetrowych. Ta roszada przyniosła wspaniałe efekty – Polki wywalczyły srebrny medal, przegrywając jedynie z rewelacyjnymi Niemkami, i również poprawiły rekord kraju, który wynosi teraz 42,61 s.

 

Medale polskich lekkoatletów podczas ME w Monachium

  • Aleksandra Lisowska – złoty medal w maratonie

  • kobieca drużyna (Aleksandra Lisowska, Angelika Mach, Monika Jackiewicz) – brązowy medal w maratonie

  • Natalia Kaczmarek – srebrny medal w biegu na 400 m

  • Anna Kiełbasińska – brązowy medal w biegu na 400 m

  • Ewa Różańska – srebrny medal w rzucie młotem

  • Wojciech Nowicki – złoty medal w rzucie młotem

  • Adrianna Sułek – srebrny medal w siedmioboju

  • Sofia Ennaoui – brązowy medal w biegu na 1500 m

  • Katarzyna Zdziebło – srebrny medal w chodzie na 20 km

  • Anna Wielgosz – brązowy medal w biegu na 800 metrów

  • kobieca drużyna (Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic i Natalia Kaczmarek) – srebrny medal w sztafecie 4 x 400 m

  • Pia Skrzyszowska – złoty medal w biegu na 100 m przez płotki

  • męska drużyna (Dominik Kopeć, Przemysław Słowikowski, Patryk Wykrota, Adrian Brzeziński) – brązowy medal w sztafecie 4 x 100 m

  • kobieca drużyna (Pia Skrzyszowska, Anna Kiełbasińska, Marika Popowicz-Drapała i Ewa Swoboda) – srebrny medal w sztafecie 4 x 100 m

RW

REKLAMA
}