Nie ma na świecie biegaczy o takich samych stopach. Nie możesz więc zakładać, że buty, w których Eliud Kipchoge pobił rekord świata, również Tobie pomogłyby pobiec po nową życiówkę. Producenci obuwia do biegania o tym wiedzą i chociaż na razie nie produkuje się jeszcze butów pod indywidualne potrzeby każdego biegacza (przynajmniej nie na masową skalę), to produkują buty dopasowując je do różnych rodzajów stóp. Nie tylko bowiem inaczej nasze stopy są zbudowane, ale też inaczej je stawiamy podczas biegu, inaczej pracują przy każdym kroku.
Właściwy dobór butów to nie tylko dobry rozmiar i pasujący Ci komfort, waga czy cena. Dużo ważniejsze jest to, że dobierając buty do własnego stylu biegania, zmniejszasz w znaczący sposób ryzyko kontuzji.
Możemy biegać, lądując na palcach, śródstopiu i na piętach (tak ląduje większość z nas). Przy przetaczaniu stopy z pięty na palce i odbiciu Twoja stopa pronuje, czyli w naturalny sposób skręca się do środka. Jeśli skręca się nadmiernie, to jesteś pronatorem, a jeśli za mało, to supinatorem.
Ok. Tylko skąd Ty masz to wiedzieć – przecież trudno samemu ocenić swoją biomechanikę stopy. Można oczywiście poprosić kogoś o nagranie swojego biegowego kroku, ale czy masz pewność, że dobrze przeanalizujesz ten film i wyciągniesz z takiego testu właściwe wnioski?
Jest na szczęście dużo prostsza metoda - wystarczy do końca kwietnia w wybranym salonie eobuwie.pl (pełna lista na końcu artykułu) odwiedzić przygotowany specjalnie dla biegaczy Running Corner. Znajdziesz w nim skaner esize.me oraz matę Asystent Sportowy, dzięki którym wystarczą tylko trzy kroki, żeby dowiedzieć się wszystkiego o swoich stopach.