Jeszcze 40 lat temu (dokładnie przed 1977 r.) biustonosze sportowe w takiej formie, jaką znamy dziś, nie istniały. Dopiero wtedy Lisa Lindahl – wówczas studentka University of Vermont, która zaczęła biegać – wpadła na pomysł zszycia dwóch… ochraniaczy krocza używanych przez sportowców, by stworzyć stanik na potrzeby uprawiania sportu. Dziś globalny rynek sportowych biustonoszy jest wart ponad 48 miliardów złotych.
Biust potrzebuje ochrony podczas aktywności i nie ma co do tego wątpliwości. Badania przeprowadzone w 2018 roku na University of Portsmouth wykazały, że piersi pozbawione wsparcia mogą się przemieszczać podczas ćwiczeń nawet o 14 centymetrów.
Biustu nie wypełniają mięśnie, tylko tkanka gruczołowa i tłuszczowa, a podtrzymują więzadła i otaczająca skóra – sęk w tym, że żadna z tych struktur nie jest zbyt silna. Wytwory tkanki łącznej – więzadła Coopera – są podporą piersi i przytwierdzają je do mięśni klatki piersiowej. Naturalnie z upływem czasu ulegają rozciągnięciu, a podczas treningu o wysokiej intensywności bez odpowiedniej ochrony biustu potrafi się rozciągnąć o 2 centymetry.
Jak porusza się biust podczas biegu?
Może się wydawać, że podczas biegu piersi poruszają się góra-dół. Tymczasem jest to ruch po ósemce – w poziomie, jak symbol nieskończoności. „Poruszają się w każdym możliwym kierunku: do środka, na zewnątrz, na boki, w górę i w dół – mówi Mari Thomas, testerka biustonoszy sportowych i założycielka sportowej marki Maaree. – To nie tylko może być bolesne, ale też powodować, że biust obwisa”.
Dobry biustonosz sportowy zabezpiecza dwa ważne aspekty: komfort i efektywność podczas ruchu. Tkanki biustu spoczywają na mięśniach piersiowych, więc każdy element ubioru wspierający ten obszar ma wpływ na aktywność tych mięśni. Badania uczonych z University of Portsmouth, prowadzone na biegaczkach, pokazały, że noszenie odpowiedniego biustonosza podczas ćwiczeń może zmniejszyć aktywność mięśni piersiowych o 55 procent. To przekłada się na mniejsze zmęczenie mięśni i zachowanie w nich więcej paliwa, co pozwala intensywniej i przez dłuższy czas wykonywać każdy ruch angażujący te mięśnie: od biegania i pilatesu po trening w stylu CrossFit.