Kiedy prosimy biegaczy, żeby opowiedzieli nam o swoich odczuciach, nikt nie owija w bawełnę. Opinie są mocno spolaryzowane. Biegacze albo bardzo chwalą, albo bardzo narzekają na dopasowanie, amortyzację i stabilizację. Techniczne aspekty związane z budową buta są najczęściej pomijane. Nikt nie analizuje dogłębnie budowy podeszwy, poziomu podparcia czy systemu wiązania w butach.
Przeanalizowaliśmy bazę danych RW z ostatniej dekady, czyli 52 582 komentarze od ponad 3000 biegowych testerów, i wyłoniliśmy cztery najczęstsze cechy, na które kładą nacisk biegacze: lekkość, amortyzacja, stabilność i komfort dopasowania. Ameryki nie odkryliśmy. Biegacze doskonale wiedzą, jakie cechy są dla nich najważniejsze, ale często nie posiadają wiedzy na temat tego, które z modeli mogłyby dać im to, czego szukają.
Łatwo nie było, ale porównaliśmy dane o 28 modelach, które testowane były zarówno w naszym laboratorium, jak i na stopach biegaczy. Wszystko po to, by odpowiedzieć na pytanie, który but da nam szanse poczuć to, co jest dla nas najważniejsze. Cały marketingowy i technologiczny żargon wyrzuciliśmy przez okno: zostały cechy, którymi sami biegacze posługują się najczęściej.
A może coś z przeceny? sprawdź, w czym polecaliśmy biegać na jesień 2017 roku: Buty do biegania na jesień 2017 [TEST]
Wystarczy zamknąć oczy i wyobrazić sobie, jak chcielibyśmy poczuć się podczas biegu: lekko, dynamicznie i energetycznie? Jak byśmy biegali po chmurkach? A może lubimy solidne wsparcie i poczucie bezpieczeństwa? Świetnie. Teraz wystarczy tylko zjechać nieco niżej, aby poznać najlepsze modele w danych kategoriach.
Jak testowaliśmy?
Laboratorium Runner’s World bada buty w rozmiarach, które są standardami przy tego typu pomiarach w branży biegowej. Są to męskie 9 i damskie 7. Sprawdź, jak wyglądają wyniki pomiarów.
- Waga. Niektórzy biegacze bardzo zwracają uwagę na tę cechę, bo jak pokazują badania, im but cięższy, tym więcej energii potrzebujemy, żeby go „dźwignąć” do góry. Najcięższym modelem w naszym wiosennym poradniku okazał się model Mizuno Wave Horizon 2 (męskie: 340 g, damskie: 281 g). Najlżejsze okazały się modele Hoka One One Cavu (męskie: 218 g, damskie: 185), a zaraz za nimi Saucony Kinvara 9.
- Drop. Wypasiona maszyna o ciekawej nazwie - cyfrowy czujnik kontaktu – mierzy wysokość podeszwy pod piętą oraz w przodostopiu. Różnica między tymi dwiema wartościami wyrażona w milimetrach określa drop, czyli innymi słowy różnicę w wysokości między naszą piętą a palcami. Najmniejszym dropem w męskim bucie pochwalić się może Altra Duo (2,7 mm), w przypadku damskiego modelu króluje Saucony Liverty (5 mm). Po drugiej stronie tabeli znalazł się model Reebok Harmony Road (14,4 mm męskie i 12,9 mm damskie).
- Amortyzacja. W RW Lab badaniom amortyzacji poddajemy zarówno przednią, jak i tylną część buta. Następnie wyniki są uśredniane, tak aby pokazać ogólny poziom danego modelu. Dla przedstawienia rozpiętości zastosowaliśmy skalę od 1 do 100. Najsłabiej amortyzowanym modelem okazał się Reebok Harmony Road 2. Najwięcej, bo aż 97 pkt, uzyskał Mizuno Wave Horizon 2.
Czy waga buta ma wpływ na wyniki?
Już kilku producentów obuwia na własną rękę przeprowadziło takie badania, choć ich wyniki mogą się czasem wydawać naciągane. Niezależne testy wykazały, że waga buta nie ma aż tak fundamentalnego znaczenia dla osiąganych wyników, jak się powszechnie sądziło. Z drugiej strony udowodniono, że biegacze zużywają mniej tlenu, nosząc lżejsze obuwie – czyli mogą biegać odrobinę szybciej i dłużej przy tym samym nakładzie sił. Oczywiście, lekkie buty nie podwyższą Twojego VO2Max, ale – logicznie rzecz biorąc – w takich „ścigaczach” mniej wysiłku włożysz w każdy krok.
Kategoria „superlekkie buty do biegania”
Tych sześć modeli zajęło czołowe miejsce w testach lekkości. Testerzy bardzo chwalili ogromną dynamikę i poczucie lekkości podczas połykania kolejnych kilometrów, szczególnie na krótszych dystansach.