Test butów do biegania - zima 2020/2021: buty na asfalt

Nasz pierwszy poradnik opublikowaliśmy w 1993 roku i do dziś testy butów Runner’s World to coś więcej niż zwykłe testy - dlatego że dosłownie idziemy o krok dalej! A właściwie to o wiele kroków dalej. W pierwszej kolejności współpracujemy z markami, aby ustalić, które modele chcemy przetestować. Prosimy o pełną gamę dostępnych rozmiarów zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Buty trafiają do szerokiej grupy naszych testerów: zarówno do amatorów i ambitnych amatorów, jak i zawodowców. My w redakcji również ubijamy je dla Was.

Testy trwają ponad miesiąc i przeprowadzane są na wysokich i niskich, szczupłych i dobrze zbudowanych, szybkich i powolnych, młodych i dojrzałych biegaczach. Testujemy też na różnych stylach samego biegu, aby sprawdzić je w każdym możliwym środowisku. Nasi testerzy nie oszczędzają butów i wystawiają je na porządny „łomot” podczas wielu kilometrów, w różnych porach roku i warunkach pogodowych.

W kolejnym kroku od każdego testera zbieramy informacje zwrotne, porównujemy ich wrażenia, szukamy odmienności oraz cech wspólnych w ich opiniach. Następnie przegryzamy się przez całą masę danych i piszemy dla Was te podsumowania.

Zanim dowiesz się, które modele butów do biegania tym razem zrobiły na nas największe wrażenie, sprawdź, jak testujemy buty do biegania w RW Lab oraz jak uniknąć 8 typowych błędów przy kupowaniu butów do biegania. Mogą Ci się również przydać nasze porady, jak wybrać najlepsze buty do biegania.

Zobacz także inne nasze najnowsze testy:

• Test butów do biegania - zima 2020/2021: buty trailowe

• Test butów do biegania - jesień 2020

• Test butów do biegania - wiosna 2020

• Test butów do biegania - zima 2019/2020

• Test butów do biegania - jesień-zima 2019

• Test butów do biegania - wiosna 2019: buty trailowe

Brooks Hyperion Tempo

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 216 g (męskie), 196 g (damskie)

Drop: 8 mm (męskie), 8 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Brooks Hyperion Tempo

Hyperion Elite 2 to nowy flagowiec Brooksa, a Hyperion Tempo to nowy, codzienny treningowiec dla biegowej elity. Nie oznacza to oczywiście, że ci z nas, którzy swojej wypłaty nie opierają o czasy wykręcane na bieżni, nie mogą sięgnąć po ten model. Nie znajdziemy tu co prawda płytki z karbonu (co w dzisiejszych czasach w tej kategorii butów wydaje się dość nietypowe), ale podeszwę Tempo napakowano DNA Flash, czyli pianką spienioną wodorem. Jest ona bardzo lekka i zapewnia niezłego „kopa” podczas wybicia, przez co ten model nabiera dużej dynamiki.

Dopasowanie cholewki również zasługuje na pochwałę. W odróżnieniu od modelu Elite, który jest uniseksowy i bazując na męskiej rozmiarówce, może nie zapewnić węższym, kobiecym stopom tak dobrego dopasowania, szczególnie w okolicach pięty, Tempo świetnie trzyma zarówno męskie, jak i damskie stopy. Ten lekki i elastyczny model przypomina nieco Launcha 7, który według naszych badań w laboratorium RW zapewnia spory zwrot energii.

„Ten but tak przypadł mi do gustu, że o jego zmianie przypomniała mi dopiero aplikacja zliczająca kilometry. Nawet nie poczułam, że to już ten czas, żeby trafił na zasłużony wypoczynek w garażu” – powiedziała nam jedna z testerek.

Nike Air Zoom Tempo Next%

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 279 g (męskie), 225 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Nike Air Zoom Tempo Next%

Tyle się w tym modelu „dzieje”, że ciężko się zdecydować, od czego zacząć. Zacznijmy może od tego, że jeśli masz budżet na Tempo Next%, to masz szansę na lepsze życiówki. Zaprojektowano go jako „codzienną” wersję modelu Alphafly Next%. Znajdziesz w nim karbonową płytkę w podeszwie, która jest nieco bardziej miękka niż w poprzednikach. Jest też oczywiście pianka, ale w dwóch wariantach twardości: bardziej wytrzymała React w okolicach pięty oraz ZoomX w środkowej i przedniej części podeszwy. Nie zabrakło również poduszki gazowej dla jeszcze lepszej amortyzacji i bardziej dynamicznego wybicia.

Testerzy zastanawiali się, czy przy tak ogromnej wysokości podeszwy (46 mm w okolicach pięty i 36 mm pod palcami) buty będą stabilne, ale świetnie skrojona meszowa cholewka dobrze stabilizuje. Można mieć kilka uwag na temat zbyt obszernego przodostopia i zbyt wąskiej środkowej części cholewki, trzeba więc wybrać świadomie, bo nie jest to model dla każdego.

Saucony Endorphin Speed

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 221 g (męskie), 193 g (damskie)

Drop: 8 mm (męskie), 8 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Saucony Endorphin Speed

Speed to szybka treningówka z nowej kolekcji Endorphin od Saucony. To bardziej przyjazna portfelowi wersja startówki Pro (800 zł), który jest chyba najbardziej ekscytującym modelem buta, który nie nazywa się Nike. Cena Speeda jest niższa, ale dostajemy bardzo podobny produkt, którego amortyzacja również oparta jest na piance PEBA. Główna różnica siedzi wewnątrz podeszwy, bo zamiast sztywnej, karbonowej płytki użyto tu nylonu. Dzięki temu but jest bardziej elastyczny i sprawdzi się lepiej na dłuższych dystansach – zarówno podczas treningu, jak i zawodów.

Nasi testerzy nie zauważyli zbyt dużych różnic w prędkościach, jakie udało im się osiągać w modelach Speed i Pro. Jeden z naszych testerów, który wie co nieco o bieganiu, powiedział: „Pierwszy mój trening po wyjęciu butów z pudełka to była pagórkowata 30-tka. Speed sprawdził się wyśmienicie, od początku do końca zapewniając mi komfort. Trenowałem w nich również na bieżni lekkoatletycznej, gdzie biegałem dwusetki poniżej 30 sekund i 800-metrowe interwały poniżej 2 minut. Było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, że model skonstruowany pod długi dystans tak świetnie radzi sobie na szybszych treningach”.

Skechers GOrun Speed Elite Hyper

Typ: startowe, neutralne

Waga: 170 g (unisex)

Drop: 4 mm (unisex)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Skechers GOrun Speed Elite Hyper

Kiedy marka zdecydowała się zaopatrzyć nową startówkę w karbonową płytkę, to cel był jeden: zwiększyć sztywność buta bez zwiększania wagi. Aby to osiągnąć, Elite Hyper wyposażono w „skrzydełka” z mieszanki polimerów i karbonu. Nie jest to po prostu cienki kawałek karbonu, ale wygięte jak banan elementy rozmieszczone na zewnętrznych krawędziach podeszwy z pianką pomiędzy w części środkowej. Dzięki temu śródstopie może swobodnie rotować, a płytka kierunkuje energię do wewnątrz podczas przetoczenia. Skechers twierdzi, że rozwiązanie to jest o 40% lżejsze niż pełnej długości płytka z karbonu.

Pozostałe elementy buta ograniczono do minimum: nawet cholewka jest tak zapleciona, że sprawia wrażenie transparentnej. Rozwiązanie to ma jednak swoje minusy. Jeden z testerów o dość mocnym wybiciu i tendencji do supinacji na dystansie 350 km poprzecierał podeszwę do takiego stopnia, że z pianki nie zostało już nic i na wierzch wyszły „skrzydełka”, które tarły o asfalt podczas biegu. Tak więc oszczędzaj je na specjalne okazje i starty.

adidas Ultraboost 20

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 310 g (męskie), 270 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu adidas Ultraboost 20

Ultraboost podzielił niemal na pół opinie naszych testerów w kwestii „jakość do ceny”. Wszyscy uwielbiali ten model za dwie jego główne cechy: świetną przyczepność nawet na mokrej nawierzchni oraz za genialną amortyzację, którą zapewnia podeszwa. Różnica między „dwudziestką” a modelem 19 jest niewielka i mieści się głównie w cholewce. Zastosowano tu technologię bazującą na różnej gęstości zaplotach włókien rozmieszczonych strategicznie, tak aby stabilizować stopę bez zbędnego zwiększania masy buta.

Sam moment pierwszego włożenia stopy do buta robił na naszych testerach wrażenie i dało się słyszeć, że mamy tu do czynienia z efektem „wow”. Co do jednego wszyscy byli zgodni: w tym modelu można wybiegać setki kilometrów w poczuciu najwyższego komfortu. Ta część biegaczy, która kocha duże prędkości, nie zawsze chciała się pogodzić z ceną na metce (katalogowo 749 zł), ale biegacze szukający bardziej komfortu niż prędkości uważali cenę za uzasadnioną.

Saucony Ride 13

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 277 g (męskie), 244 g (damskie)

Drop: 8 mm (męskie), 8 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Sacuony Ride 13

W dzisiejszych czasach niewiele jest już modeli, o których można powiedzieć „uniwersalny”. Marki coraz bardziej podążają za trendem, który dostosowuje modele pod specyficzne wymagania mocno zawężonej grupy biegaczy. Ride jest odwrotnością tego trendu. To nadal model do codziennego biegania, o bardzo przyzwoitej amortyzacji i dobrej dynamice, model, który anatomicznie przypasuje większości biegaczy dzięki dobrym umiejętnościom dopasowania.

Czy będzie zgarniać nagrody za innowacje i design? Raczej nie, ale na pewno bardzo wielu biegaczy będzie się mogło podpisać swoim imieniem pod opinią jednego z naszych testerów: „To lekki i bardzo komfortowy połykacz codziennych kilometrów. Sprawdza się równie dobrze podczas spokojnego truchtu, jak i podczas szybszych akcentów czy długich wybiegań. Obszerna przednia część buta oraz dobre dopasowanie w pięcie i śródstopiu bez miejsc ucisku czy potencjalnych otarć. Szczerze polecam”.

New Balance Fresh Foam More v2

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 272 g (męskie), 224 g (damskie)

Drop: 4 mm (męskie), 4 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu New Balance Fresh Foam More v2

Wszystkie nowe modele NB zyskują na miękkości: od modelu 1080v10, przez 880v10, aż do masywnego More v2. Ten ostatni zaprojektowano z wykorzystaniem pokaźnej warstwy wyjątkowo miękkiej pianki FreshFoam, przez co w wyglądzie może sprawiać wrażenie masywnego, ale w rzeczywistości jest lekki i bardzo zwinny. Tuż pod warstwą FreshFoama znajdziemy 7-milimetrowy plaster pianki, która pełni rolę podeszwy zewnętrznej. Jest lżejsza niż klasyczna guma i bardziej wytrzymała od miękkiego FreshFoama. Połączenie tych pianek sprawi, że przetoczenie stopy na twardych nawierzchniach jest gładkie i ciche. Dodatkowo na podeszwie znajdziemy 4 nacięcia, które poprawiają elastyczność.

Kilku naszych testerów porównywało More v2 do modelu Hoka Hoka One Rincon, który również jest modelem prostym, lekkim i dającym tonę amortyzacji. Pozytywny feedback zyskała nowa cholewka z poprawioną oddychalnością i konstrukcja zapiętka, który nie jest sztywny, ale zapewnia znakomite trzymanie.

Mizuno Wave Rider 24 Waveknit

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 286 g (męskie), 241 g (damskie)

Drop: 12 mm (męskie), 12 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Mizuno Wave Rider 24 Waveknit

Zagorzali fani Ridera często wracają pamięcią do poprzednich edycji. Można od nich usłyszeć o cudownej amortyzacji, jaka pojawiła się w 20-tce, o genialnej cholewce i prędkościach, jakie można było osiągnąć w 17-tce. Teraz nadszedł chyba kolejny milowy krok w historii tego modelu.

Najnowsza odsłona dziedziczy stylową cholewkę z modelu 23, ale nie trzeba wprawnego oka, aby zauważyć, że w podeszwie zadziało się coś poważnego. Po wielu latach żegnamy bowiem piankę U4icX, a w jej miejsce witamy nowiutką Enerzy! Gruby klin tej pianki znajdziemy w okolicach pięty, a jej główne cechy to niewielka waga oraz znacznie lepszy zwrot energii. Płytka Wave jest nieco mniej pofałdowana, co pozwoliło upakować jeszcze więcej pianki. But jest mniej agresywny, a przetoczenie gładsze.

Nowy model dostępny jest również w wersji z bardziej klasyczną cholewką, ale Waveknit oferuje lepszą rozciągliwość i tym samym miejsce na palce w przedniej części, a różnica w wadze jest niewielka. Jeden z testerów bardzo chwalił cholewkę za jej dopasowanie, ale zauważył, że latem oddycha ona odrobinę gorzej.

ASICS Gel-Kayano 27

Typ: treningowe/startowe, stabilizujące

Waga: 309 g (męskie), 244 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu ASICS Gel-Kayano 27

Jeśli ktoś nie kojarzy tego modelu, to znaczy, że dopiero zaczyna biegać. Kayano to flagowy model ASICS, który na rynku jest już prawie trzy dekady. Nadal główną jego cechą jest komfort i stabilizacja. Dużo wydarzyło się w kwestii nowych technologii, ale Kayano wciąż czerpie z klasyki – znajdziecie tutaj sporo żelu.

W 27. edycji jest jednak kilka nowinek. Zmienił się zapiętek, który jest twardszy, podeszwa zyskała głębsze nacięcia i pojawił się dedykowany do płci system torsion, który odpowiada za stabilizację i zapewnia lepsze dopasowanie pod stopy biegaczy różnych płci. Stali miłośnicy Kayano na pewno nie poczują się zawiedzeni: to nadal „kanapowiec” nastawiony na tonę komfortu i dużą, ale nie inwazyjną stabilizację przy połykaniu długich dystansów.

Podczas analizy ocen testerów można było zauważyć, że starsi biegacze o grubszych kościach dawali Kayano nieco wyższe noty niż młode pokolenie atletów, które zauważyło wyraźnie wyższą wagę buta i jego mniejszą responsywność. ASICS chyba te opinie nie przeszkadzają, bo ten but jest szyty pod zwolenników klasyki.

ASICS NovaBlast

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 266 g (męskie), 215 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu ASICS NovaBlast

NovaBlast ma bardzo mało Asicsa w Asicsie, odchodząc mocno od filozofii, jaką wykorzystuje ta marka od lat. Nie znajdziemy tu wielu warstw różnych pianek, które zapewniają miękką i stabilną amortyzację. Ten model wykorzystuje konkretnej grubości warstwę miękkiej i zapewniającej sporą dynamikę piankę FlyteFoam Blast. Jest ona przyjemnie amortyzująca bez względu na to, na którą część stopy lądujemy. Nawet przy dynamicznych przebieżkach, kiedy nasi testerzy solidnie „łupali” o beton, nie dało się wyczuć, aby dobijali oni podeszwę do jej limitu. Świetnie sprawdzały się w miejskiej dżungli na nierównych chodnikach i asfaltach oraz podczas szybkich, dynamicznych zwrotów o 90 stopni.

Jest jednak kilka rzeczy, które można by ulepszyć. Jedną z nich jest cholewka, która przy zastosowaniu klasycznej rozmiarówki ASICS wydaje się odrobinę za duża w porównaniu do podeszwy. To może negatywnie wpływać na stabilność stopy i wymuszać mocne wiązanie, które u kilku naszych testerów zbyt wiele nie pomogło i nadal czuli, że stopa w bucie „pływa”. Sugerujemy przymiarkę i rozważenie rozmiaru o pół numeru mniejszego niż zazwyczaj.

Nike Air Zoom Pegasus 37

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 275 g (męskie), 221 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Nike Air Zoom Pegasus 37

Kiedy Nike wypuszcza nowego Pegasusa, możemy być pewni, że konstrukcja jest przemyślana i dopieszczona. Z radością donosimy, że 37. edycja wpisuje się w ten trend, delikatnie poprawiając i tak już świetny but.

Podeszwa jest kompletnie nowa i znajdziemy w niej piankę React zamiast Cushlona ST. Zmianom uległa również poduszka gazowa, która jest nieco bardziej pękata niż w modelu poprzednim. Dodatkowo w okolicach śródstopia znajdziemy o 2 mm więcej pianki, a to wszystko ma sprawić, że but będzie komfortowy i responsywny, co potwierdzili nasi testerzy.

Cholewkę wykonano z nowego rodzaju meszu, który jest nieco cieńszy niż w poprzedniej edycji: jeden z testerów porównał nową cholewkę z uczuciem oplatania, jakie miał w modelu Vaporfly. W przodzie buta znajduje się sporo miejsca (ale nie za dużo), a tasiemki w śródstopiu zastępują godnie system linek Flywire z modelu 36 i zapewniają stabilność. Zapiętek jest miękki, z dodatkową warstwą „pluszu”, aby achilles nie był drażniony, a pięta dobrze siedziała w bucie. Cholewka dobrze oddycha, ale schnie odrobinę dłużej niż ta znana z poprzednich edycji.

Hoka One One Rincon 2

Typ: treningowe/startowe, neutralne

Waga: 218 g (męskie), 204 g (damskie)

Drop: 5 mm (męskie), 5 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Hoka One One Rincon 2

Czekaliśmy na drugą edycję Rincona jak na sequel ulubionego filmu. Ci z Was, którzy śledzą nasze testy uważnie, na pewno pamiętają, że pierwsza edycja zgarnęła nagrodę „Wybór Redakcji” i na długi czas stała się naszym ulubionym treningowcem. Bardzo odpowiadało nam to, jak szybki był ten but, bez odbijania się kompromisem na amortyzacji. Mieliśmy nadzieję, że druga edycja pozostawi wszystkie te cechy, które tak polubiliśmy, i w sumie to się udało.

Model nadal jest lekki i dobrze amortyzuje. Bazując na piance EVA, sprawdza się w codziennym treningu podczas spokojnych wybiegań, ale śmiało można go również zabrać na maraton. Jeśli chodzi o podeszwę, to nie ma tu zmian w stosunku do pierwotnej edycji; dopiero cholewka nosi znamiona nowej. Kilka drobnych poprawek sprawiło, że jest ona węższa i w niektórych przypadkach może okazać się za bardzo dopasowana.

New Balance Fresh Foam 880v10

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 303 g (męskie), 253 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu New Balance Fresh Foam 880v10

„880-tka” od zawsze była klasycznym treningowcem. Jej uniwersalność sprawia, że spokojnie radzi sobie z długimi i spokojnymi wybieganiami, ale podczas szybszych akcentów potrafi pokazać pazur i wcale nie jest butem ociężałym. Patrząc na nową edycję, można czuć lekki niepokój, bo trochę się zmieniło, a czy na dobre? Uważamy, że tak.

Główne różnice są w podeszwie, która podczas przetoczenia w pierwszej fazie sprawia wrażenie jeszcze bardziej miękkiej, ale pod koniec bardzo dobrze radzi sobie z wybiciem.W 10. edycji mamy wrażenie, że jest jeszcze bardziej miękko podczas lądowania, ale nadal dynamicznie podczas wybicia. To zasługa pianki FreshFoam, którą NB ciągle udoskonala i która pozwala na stosowanie różnych gęstości i różnych wartości w zależności od ulokowania w podeszwie. Podobna zasada jest w gumowym bieżniku, który w formie heksagonów przebiega przez całą podeszwę. Największe elementy występują tam, gdzie działają największe siły, i zmniejszają się w kierunku palców.

Cholewka wykonana jest teraz ze strukturalnej siatki: zapewnia dobre trzymanie stopy w przodostopiu, rozciągając się przy tym lekko dla jeszcze lepszego dopasowania podczas biegu. Środkowa część jest już mniej rozciągliwa, dzięki czemu dobrze zawiązany but trzyma nasze stopy w ryzach i minimalizuje ryzyko otarć. Zapiętek jest odpowiednio wyprofilowany i dobrze trzyma piętę. Jedyne, co nam przeszkadzało, to dość gruby język.

Reebok Floatride Energy Symmetros

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 300 g (męskie), 235 g (damskie)

Drop: 10 mm (męskie), 10 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Reebok Floatride Energy Symmetros

Nie można nie polubić Symmetrosa, jeśli kochało się Air Jordany. Wyższa cholewka stabilizuje kostkę, wytrzymała guma podeszwy rewelacyjnie trzyma się nawet na śliskich nawierzchniach, a masywna z wyglądu podeszwa jest lekka i responsywna, ale zarazem bardzo stabilna. Ten poziom stabilizacji udało się osiągnąć dzięki rozbudowanej konstrukcji zapiętka oraz szczelinie przebiegającej przez całą długość podeszwy. Sprawia to, że przetoczenie od pięty do palców jest bardzo stabilne, a wybicie w końcowej fazie bardzo dynamiczne.

Co prawda nie jest to poziom, który znajdziemy w modelu Floatride Run Fast, który wykorzystuje piankę Pebax, ale zastosowana w tym modelu pianka Floatride Energy sprawdza się wyśmienicie. Poziom komfortu utrzymuje się nawet podczas długich, dwucyfrowych wybiegań po twardych nawierzchniach. „Symmetros bez problemu przebiegał ze mną treningi pod maraton, a komfort pod koniec treningu był na takim samym poziomie, jak podczas pierwszych metrów, zaraz po zawiązaniu butów” – ocenił jeden z testerów.

Brooks Ghost 13 GTX

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 283 g (męskie), 260 g (damskie)

Drop: 12 mm (męskie), 12 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Brooks Ghost 13 GTX

Ghost to but do biegania dla każdego; sprawdzi się świetnie na asfaltowych podłożach, dzięki czemu przebiegniemy w nim maraton czy szybkie 5 kilometrów. Jego agresywna podeszwa pozwoli również z powodzeniem zrobić trening w parku lub lesie. Podeszwa w tym modelu wymusza przetoczenie kroku z pięty na stopę, co pozwala na zaoszczędzenie nieco sił na dalszy bieg, a znana już technologia DNA LOFT pozwala na dopasowanie amortyzacji do wagi biegacza oraz tempa biegu. Brooks wydłużył LOFT w tym modelu na całą długość podeszwy, co sprawia, że przetaczanie jest płynniejsze.

Cholewka, w której zastosowano technologię 3D Fit Print oraz specjalistyczną siateczkę, która łączy elastyczne ze sztywnym, bardzo dobrze dopasowuje się do nogi, a wersja GTX ze znaną i opatentowaną technologią Gore-Tex jest zaskakująco lekka. Cieszy również fakt, że pianka wykorzystana do budowy podeszwy jest w pełni biodegradowalna.

Puma Speed 500 v2

Typ: treningowe, neutralne

Waga: 283 g (męskie), 260 g (damskie)

Drop: 12 mm (męskie), 12 mm (damskie)

Cena: sprawdź najlepszą cenę modelu Puma Speed 500 v2

Druga edycja 500-tki wcale nie przypomina swojego poprzednika. Jedyna cecha wspólna to wściekły, żółty kolor jednej z wersji tego modelu - wszystko inne zostało przez producenta zmienione. Nie ma już cholewki przypominającej skarpetkę i dość dziwnego, trochę skomplikowanego systemu wiązania. Teraz mamy do czynienia z bardziej klasyczną konstrukcją, która lepiej oddycha. Pierwotnie cholewka wyposażona była w gradient otworów, przez które dowolnie mogliśmy prowadzić sznurówki, tak aby idealnie dopasować cholewkę do swojej anatomii i potrzeb. Niestety, ten rodzaj „gorsetu” nie przyjął się zbyt dobrze. Testerzy o węższych stopach i lubiący dobre dopasowanie bardzo pozytywnie ocenili nowy model Pumy.

Biegacze, którzy asfalt „atakują” z pięty, mówili, że but wydaje się bardzo miękki, choć trochę powolny – jak gąbka, ale już samo przetoczenie i wybicie w ostatnio fazie było dynamiczne. Teoretycznie poziom amortyzacji według Pumy zamyka się w samym środku przedziału od 100 do 1000, ale według naszych badań w RW Lab zwrot energii podczas biegu jest znacznie ponad przeciętną. „Z początku spodziewałem się, że model ten dedykowany jest bardziej pod treningi szybkościowe, ale bardzo pozytywnie zaskoczył mnie amortyzacją podczas dystansów nawet do 20 kilometrów” – powiedział nam jeden z testerów.

RW 01-02/2021