1. Określ cel
O wiele łatwiej jest wychodzić regularnie na treningi, gdy masz przed sobą jasno określony, realistyczny i kuszący cel, który w dodatku spogląda na nas z lodówki bądź z kalendarza. Jeśli nie wiesz, jak się do tego zabrać, przeczytaj artykuł "Zrealizuj postanowienia. Jak stawiać i osiągać cele?"
2. Zmieniaj okolicę
Wyjście na trening bezpośrednio po pracy, a nawet próby biegania do niej, pozwolą Ci poznać nowe ścieżki w mieście i spojrzeć na nie z zupełnie innej perspektywy.
3. Znajdź grupę
Nikt nie zrobi treningu za Ciebie, jednak treningi w grupie podobnych Tobie pasjonatów pozwalają stale utrzymywać wysoki poziom motywacji, która jest z kolei kluczem do konsekwencji, a ta ostatnia prowadzi do sukcesu w sporcie.
4. Nie przesadzaj
Trening lekki to trening lekki, a nie „co wyjdzie, to będzie”. Jeżeli zależy Ci na budowaniu formy na lata, a nie na chwili chwały, nie przesadzaj z tempem podczas lekkich rozbiegań i jednostek regeneracyjnych.
5. Panuj tu i teraz
Odległy cel w postaci maratonu za kilka miesięcy nie dla każdego będzie wystarczająco mocnym bodźcem motywacyjnym, by utrzymać się w treningach. Jeżeli jesteś w tej grupie, skup się na perspektywie każdego tygodnia – w większości planów przynajmniej jedna jednostka w tygodniu będzie wymagająca, więc traktuj ją jak małe zawody, których nie możesz położyć. Jeśli chcesz, możesz nawet stawiać sobie cele na każdy trening.
6. Dostarczaj paliwo
Dłuższe wybiegania to z pewnością takie jednostki, podczas których braki paliwa w baku staną się bardzo wyraźne. Bywa wręcz tak, że winę za słabsze tempo lub samopoczucie podczas dłuższych treningów zrzucamy na plan treningowy, a rzeczywisty problem tkwi w nieodpowiednim żywieniu. Weź to pod uwagę podczas następnego wybiegania.
7. Zaplanuj odpoczynek
Z góry zaplanowany tydzień luzu to kolejny krok w kierunku zachowania pełnej motywacji. Wiedząc, że po dwóch wyjątkowo mocnych tygodniach biegania przyjdzie ten lżejszy, spokojniejszy okres, będziesz w stanie usprawiedliwić sobie wszystkie wyrzeczenia i cały włożony w treningi trud. Możesz zresztą ten tydzień zgrać ze świętami lub rodzinną imprezą, unikając tym samym tłumaczenia się przed najbliższymi, że akurat przed weselem trzeba było zrobić interwały.