Możesz być albo jak Toyota Prius, albo jak Hummer. Ekonomiczne silniki samochodowe najczęściej nie powalają osiągami, ale pozwalają zaoszczędzić na kosztach paliwa. Ekonomiczni biegacze oszczędzają tlen, a co za tym idzie energię.
Lepiej jest sączyć nasze paliwo, niż się nim zachłystywać. Znany fizjolog i trener Greg McMillan podkreśla, że wprawdzie nie spalamy dokładnie tlenu, jednak to właśnie tlen jest niezbędny do procesów prowadzących do uwalniania energii.
Z drugiej strony zbyt gwałtowne (czytaj: nieekonomiczne) sięgnięcie do zasobów upośledzi cały proces przemian energetycznych i nie pozwoli na wykorzystanie potencjału wytrenowanego organizmu. Umiejętna gospodarka pozwoli Ci pojechać dłużej na tym samym baku, ale też, gdy trzeba, zdecydowanie przyspieszyć. Istnieje ponadto teoria, według której bieganie ekonomiczne zmniejsza ryzyko kontuzji, bo skuteczniej angażuje włókna mięśniowe. Dobra informacja jest taka, że bieganie ekonomiczne można wytrenować.
Zobacz też: Jak biegać szybko i daleko, czyli podstawy ekonomiki biegu
„Nasze ciała zawsze wykonują daną pracę, angażując najmniejszą możliwą porcję energii” – mówi McMillan. Podnosząc kubek z kawą, nie musisz angażować do tego mięśnia brzuchatego lewej łydki. W pewnym sensie musisz się jednak tego nauczyć. Podobnie – trenując – uczysz się coraz bardziej rozluźniać i angażować „mniej” energii w każdym elemencie sekwencji ruchowej.
Biegaj więcej - zwiększ tygodniowy kilometraż
Badania wykazały, że biegacze, którzy pokonują ponad 100 km tygodniowo, biegają bardziej ekonomicznie. Nie musisz jednak od razu osiągać takiego kilometrażu. Zwiększenie dystansu na każdym poziomie angażuje większą liczbę kapilar i mitochondriów (pomagających tlenowi w transporcie i zasilaniu pracujących mięśni).
Chcesz biegać więcej bez ryzyka odniesienia kontuzji? Postępuj ostrożnie – dodaj 5 minut wolnego biegu do każdej sesji lub zamień dzień wolny od treningu na lekkie rozbieganie w tempie konwersacyjnym. Intensywność nie ma tu nic do rzeczy. By mózg nauczył się lepiej zarządzać energią, kluczowa jest powtarzalność.
Komentarze