Najpopularniejszym mitem dotyczącym biegania jest ten, że bieganie niszczy stawy. Tymczasem bieganie przynosi wiele korzyści w naszej nierównej walce z upływem czasu, w tym również kościom i stawom. Gęstość kości z wiekiem spada, ale aktywność obciążająca szkielet może spowolnić ten proces albo wręcz go odwrócić.
Chrząstki stawowe to wyjątkowe struktury, bo nie są ukrwione ani unerwione, mają natomiast wysoką zawartość wody, co pozwala efektywnie rozpraszać siły i ślizgać się powierzchniom stawowym niemal bez tarcia. Badania wykazały, że z wiekiem chrząstki stają się cieńsze, mniej odporne na naprężenia ścinające i bardziej podatne na uszkodzenia. Jednak ćwiczenia w płaszczyźnie strzałkowej, jak bieganie, ograniczają te procesy, jeśli kontrola i stabilność stawów są w porządku. Zatem wzmacnianie mięśni otaczających stawy i dbanie o prawidłowe wzorce ruchu są kluczowe.
Wykazano, że chrząstka stawowa niebędąca w ciągu życia obciążana, staje się cieńsza. Jednak u sportowców nie jest grubsza od średniej, a jej masa nie zwiększa się w wyniku ćwiczeń. To wcale nie jest zła wiadomość, bo o ile budując masę mięśniową, stajemy się silniejsi i zwiększając gęstość kości, zwiększamy też ich odporność na złamania, o tyle więcej chrząstki nie oznacza lepiej działających stawów. Normalna ilość chrząstki stawowej jest dokładnie tym, czego nam trzeba.
Jedyny minus tego braku adaptacji to brak możliwości naprawy uszkodzeń, dlatego z czasem się zużywa. Jak do tego dochodzi? Stawy są „naoliwione” mazią stawową. Z wiekiem zmniejsza się jej ilość, przez co ślig staje się utrudniony. Im więcej tarcia, tym większe zużycie. Z upływem czasu także więzadła stają się sztywniejsze, a odżywienie chrząstki coraz bardziej utrudnione. Zaopatrzenie jej w niezbędne substancje odbywa się tylko przez płyn stawowy podczas kompresji powierzchni w trakcie ruchu – chłonie je wtedy jak gąbka.
Dlatego właśnie mniej zużywają się stawy osób dbających o elastyczność. Słaba stabilizacja, kontrola, ograniczona ruchomość i sztywność stawów wpływają na ich stan i zużycie. Wiele zależy też od genów, np. rodzinnych predyspozycji do choroby zwyrodnieniowej.
Nie stoimy jednak na straconej pozycji. Zobacz, jak możesz zadbać o swoje najbardziej używane w biegu stawy.