Tak, właśnie dziś jest na najlepszy moment, żeby zacząć biegać. Pora przestać snuć plany – nadszedł czas, by działać. Zawsze lepiej usłyszeć „dobra robota” niż „dobrze powiedziane”. Teraz nie masz czasu? Godzina treningu zajmuje zaledwie 4% Twojego dnia, a my mamy dla Ciebie na dobry początek program, który zajmuje tylko połowę tego czasu.
Mamy też dla Ciebie gwarancję, że kiedy go skończysz, zapragniesz zapełnić bieganiem więcej niż 4% swojej doby. Oddaj się w ręce naszych ekspertów, a przekonasz się, co znaczy przyjemność z wysiłku, lepsza kondycja i dokonywanie rzeczy niemożliwych. To co, ruszasz za chwilę? Lepszego momentu niż TEN nie znajdziesz.
Poznaj naszych ekspertów:
-
Bart Yasso – redaktor Runner's World, który ukończył ponad 1000 zawodów na 7 kontynentach i wyszkolił biegaczy na wszystkich poziomach zaawansowania (biegowego i wiekowego).
-
Amby Burfoot – redaktor Runner's World, który o bieganiu pisze już od połowy lat 70. Zwycięzca maratonu w Bostonie z 1968 roku, amerykańska legenda biegania. Do tej pory pokonał biegiem około 170 tysięcy kilometrów i wciąż nie ma dość. Skutecznie przekonuje też do tego początkujących.
Po co biegać, czyli kilka słów o korzyściach z biegania
Na początku pewnie, żeby trochę schudnąć. Na dłuższą metę, żeby zyskać sprawność, dłuższe i szczęśliwsze życie – serio!
1. Giń, tłuszczu!
Podczas biegania kalorie płoną jak zapałki. Bonus: ten efekt wcale nie kończy się wraz z zatrzymaniem stopera na treningu. Badania pokazują, że regularne treningi tak podkręcają spalanie, że nie wyhamowuje ono nawet kiedy już od dłuższego czasu odpoczywasz po bieganiu na kanapie. I wcale nie musisz być sprinterem ani zaawansowanym zawodnikiem, żeby z tego podkręcania metabolizmu korzystać. Wystarczy jeśli będziesz biegać tylko nieco szybciej niż zupełnie swobodnie truchtając.