Joga wśród gnających za życiówkami i medalami biegaczy bywa ostatnią aktywnością, na którą by się zdecydowali, mając chwilę na ruch. No bo ileż można tak tkwić w miejscu?! Joga jednak od starożytności wytrwale czeka, aż dojrzejemy, by docenić jej zalety. Praktyka nie tylko pomaga usprawnić ciało biegaczy, ale też uzyskać spokój i koncentrację nie tylko w aktywnym, ale i codziennym życiu.
Najtrudniejsze w jodze bywa samo wejście na matę, więc pomożemy Ci pozbyć się paru wymówek, podsuwając ten przewodnik, który pomoże Ci zorganizować domowe studio jogi. W przeciwieństwie do domowej siłowni, która bywa poza zasięgiem finansowym i metrażu mieszkań, domowe studio jogi jest dużo bardziej przystępnym sposobem na domową aktywność. Taka strefa jogi w Twoim domu powinna Cię cieszyć, inspirować i angażować wszystkie zmysły.
Taki jest cel, ale pierwszym krokiem jest znalezienie miejsca, gdzie możesz się uziemić. Nie powinna to być często uczęszczana przez domowników lokalizacja, w której łatwo rozproszyć uwagę. Nie chcemy też, żeby był to ponury garaż. Nie musisz przeznaczać na to całego pomieszczenia – wystarczy znaleźć alkowę w sypialni albo cichy kącik w odświeżonej piwnicy.
Kiedy już znajdziesz taką przestrzeń – minimum 2 mkw. – przy aranżowaniu jej stawiaj na naturę i minimalizm.
Nie pomijaj kwestii wentylacji. Cała praktyka jogi skupia się wokół kontrolowanego oddechu, więc ważne, żeby móc otworzyć okno i wpuścić świeże powietrze albo w razie potrzeby wstawić oczyszczacz powietrza lub wiatrak. Wielu początkujących joginów doceni bliskość ściany jako dodatkowej podpórki, zapewniającej stabilność w różnych mniej lub bardziej statycznych pozycjach.
Optymalnie jest ćwiczyć przy naturalnym świetle, ale jeżeli po prostu wybierzesz porę zgodną ze swoim rytmem okołodobowym i preferowaną godziną na ćwiczenia, to też będzie dobra opcja. Czasami wystarczy dobrać kolor żarówek, by osiągnąć pożądany klimat.