Wolisz biegać rano, czy jednak wieczorem? Są tacy, którzy biegają o świcie, zanim stawią czoła problemom codzienności, oraz tacy, którzy biegają o zmierzchu, by o nich zapomnieć. Znasz pewnie osoby, które trenują kiedy chcą, ale znaczna większość robi to wtedy, kiedy może. Wyobraź sobie jednak, że żyjesz w idealnym świecie, w którym masz całkowitą kontrolę nad czasem. Trenujesz, kiedy Ci pasuje. I tu pojawia się pytanie: czy jest coś takiego, jak idealna pora dnia, żeby biegać?
Odpowiedź brzmi: tak, są godziny, w których jesteś w stanie wycisnąć z siebie maksa. Kluczem do sukcesu jest zrozumienie, że istnieje zegar biologiczny, który reguluje wiele funkcji Twojego organizmu, na przykład poziom hormonów oraz cykl sen-czuwanie. To on sprawia, że masz więcej energii o konkretnej porze. W zależności od naszego „chronotypu”, czyli wzorca okołodobowej aktywności, dzielimy się na tzw. typy poranne (to ci, którzy lepiej funkcjonują rano), wieczorne (ich wydajność jest najwyższa po południu i wieczorem) oraz obojętne (oni funkcjonują dobrze o każdej porze).
Istnieją jeszcze podkategorie: umiarkowani (bardziej elastyczni) oraz typowi. U tych ostatnich lekceważenie zegara biologicznego może znacząco wpłynąć na pogorszenie jakości życia. Zrób więc nasz test (na końcu artykułu), aby odkryć, kiedy jesteś w najlepszej formie i możesz osiągnąć spektakularne wyniki. Nie tylko sportowe.
Kiedy najlepiej biegać: Dzień czy noc?
Co to jest chronotyp? Każdy ma swój własny rytm, który określa nasz „chronotyp”, czyli preferowanie przez nas danej pory dnia. Nasze ciało ma swój własny zegar biologiczny. Dotyczy to formy fizycznej, intelektualnej i emocjonalnej. Różne procesy poznawcze mają swoje „preferencje”. Dotyczy to m.in. naszej wytrzymałości, szybkości, pamięci czy procesów uwagi i percepcji. W dużej mierze chronotyp zdeterminowany jest genetycznie. Spory wpływ mają jednak także dwa inne czynniki: regularne zmiany w naszym środowisku społecznym (takie jak np. godziny pracy), a także wiek.
Chronotypy w procentach
50% - obojętni. Są zawsze w dobrej formie i łatwo przystosowują się do zmian harmonogramu dnia. To idealny chronotyp: czują się dobrze zarówno, kiedy wstają na ranny trening, jak i kiedy późno kładą się spać z powodu treningu.
15% - umiarkowani poranni. Wolą budzić się między 6:30 a 7:45 i zasypiać między 21 a 22:15. Nie mają problemów ze wstawaniem i są od razu w dobrej formie, za to czują się zmęczeni, jeśli poprzedniego dnia położyli się spać po godz. 23.
15% - umiarkowani wieczorni. Gdyby mogli, wstawaliby zawsze między 9:45 a 11 i kładliby się spać między 0:30 a 1:45. Po przebudzeniu są dość zaspani i nie czują się dobrze, wstając wcześnie.
10% - typowi poranni. Gdyby mogli, budziliby się spontanicznie między 5 a 6:30 i zasypialiby między 20 a 21. Nie potrzebują budzika, wstają zawsze głodni i pełni energii, nawet jeśli położyli się późno.
10% - typowi wieczorni. Najchętniej wstawaliby między 11 a 12 i wracali do łóżka między 1:46 a 3. Nie są w stanie logicznie myśleć zaraz po przebudzeniu.