Ograniczona przestrzeń, dziwne zasady, plątanina linii pod stopami i ci sapiący sprinterzy... Wielu z nas stadion lekkoatletyczny kojarzy się z areną wyczynowców. Odpowiadamy na pytania, które najczęściej trapią biegaczy, którzy nie mieli wcześniej kontaktu z bieżnią lekkoatletyczną.
W którą stronę bieżni biec?
Tradycyjnie na bieżni biegamy odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. Czyli skręcamy w lewo, niezależnie od rodzaju treningu. Jeśli jednak masz za sobą dłuższą sesję, w ramach schłodzenia możesz pobiec w przeciwnym kierunku, by odciążyć aparat ruchu. Pozostawaj wtedy na zewnętrznych torach lub najlepiej poza bieżnią.
Czy mogę biec po pierwszym torze?
Pierwszy tor zarezerwowany jest dla wyczynowców lub naprawdę szybkich treningów. Niestety, Twoje „szybko” może nadal oznaczać „za wolno”. Dlatego wybieraj tor pierwszy tylko w wyjątkowych wypadkach. Tory 2-4 też dobrze nadają się do realizacji konkretnych zadań tempowych, szczególnie na odcinkach o długości do 400 metrów. Biegnąc, nie zmieniaj gwałtownie obranego toru i nie przechodź w poprzek bieżni.
Co oznaczają te linie na bieżni?
Na standardowej bieżni zaznaczone są liniami miejsca startów poszczególnych dystansów, jak też strefy zmian sztafet czy rozstawy płotków lekkoatletycznych. Pamiętaj, że 400 metrów to długość jednego okrążenia bieżni liczona na jej pierwszym torze. Każdy następny to około 7,5 metra więcej, które musisz wziąć pod uwagę podczas pokonywania konkretnych odcinków. Najczęściej jednak każdy tor ma swoje oznaczenia, znajdziesz więc dodatkowe linie informujące np. o miejscu startu 200 metrów z 5. toru.