Naukowcy z Tajwanu zbadali ten aspekt ludzkiej natury. Biorących udział w eksperymencie podzielono na dwie grupy. Obie były przekonane, że zostały zatrudnione do testowania smaku tabletek. Jednej powiedziano, że otrzymują multiwitaminę, drugiej – zgodnie z prawdą – że opisują placebo.
Okazało się, że członkowie „witaminowej grupy” częściej pozwalali sobie na niezdrowe jedzenie, papierosy, byli mniej skłonni do ćwiczeń i towarzyszyło im przekonanie o swojej odporności na choroby. Cechy te potęgowały się dodatkowo u osób, które były przeświadczone o dobroczynnym działaniu witamin w tabletkach. U biegaczy jest podobnie. Łykasz końskie dawki suplementów i podświadomie zwalniasz się z konieczności dbania o zróżnicowaną dietę.
Inny przykład: najpierw zamawiasz dietetyczną colę i czujesz, że masz usprawiedliwienie, by zjeść tłustego hamburgera w fast foodzie. Miej z tyłu głowy tajwański eksperyment. Staraj się omijać skróty, które każdego dnia kuszą biegacza, i wybieraj zdrowsze rozwiązania.
Czytaj też: Zdrowe nawyki. Dbaj o formę przez całą dobę
Środki przeciwbólowe
Kiedy po mocnym treningu nogi bolą tak, że chodzisz jak Frankenstein, może pojawić się pokusa, żeby sięgnąć po środki przeciwbólowe. To niebezpieczne, bo możesz zakłócić sygnały urazu!
Zdrowsze rozwiązanie: Prewencja
Tak jak już to pisał Jan Kochanowski, zdrowie doceniasz, kiedy je stracisz. Staraj się o nie dbać, zanim dopadnie Cię kontuzja. Kiedy następnym razem będą bolały nogi po treningu, skorzystaj ze sposobów jego uśmierzenia, które pozytywnie wpłyną na formę: wyjdź na spacer lub regeneracyjny bieg, zrób proste rozciąganie, pomasuj mięśnie. Skorzystaj też z porad, które proponowaliśmy na stronie RW: Regeneracja po bieganiu: jak odpocząć po treningu?