Nie warto psuć sobie radości z ukończenia maratonu poprzez gromadzenie bolesnych wspomnień. Poznaj sprawdzone na biegowej skórze patenty regeneracyjne. Oto patenty naszych czytelników.
1. Puchar w nagrodę
Porządny obiad to często ostatnia myśl, jaka przychodzi biegaczowi do głowy po kilku godzinach wytrząsania żołądka na trasie. Dlatego najdłuższa kolejka po biegach ustawia się po płynne paliwo – zupę i piwo. Złoty napój pojawił się też w kilku pobiegowych rytuałach opisanych przez biegaczy na Facebooku. Jego regenerujące działanie pozostawia wiele do życzenia, ale na pewno jest satysfakcjonującą nagrodą.
Dużo dobrego po wysiłku może za to dać mleko. Jest bogate w sód, potas, magnez, wapń i proteiny. Co polecają Czytelnicy na Runner's Worldowym profilu FB? Patentem Karoliny i Piotra jest koktajl mleczno-bananowy. Monika dodaje do niego mielony sezam i łyżkę oleju lnianego. Marta na superszybką regenerację doradza kakao na mleku sojowym. Z kolei Jakub poleca ostatnio wypróbowany przepis na izotonik: 1 cytryna, 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka dekstrozy, szczypta soli, 500 ml wody.
2. Z biegu do marszu
Regeneracja zaczyna się już krok po przekroczeniu linii mety. Odpoczynek jest wskazany, ale lepiej niż leżenie plackiem sprawdza się aktywny relaks. Marsz ułatwi mięśniom odpompowanie z nich powysiłkowych produktów ubocznych. Co pomaga biegaczom? „Zdecydowanie rower” – napisała na Facebooku Anita. Swój sposób poleca Piotrek: „Dzień po starcie, nawet po najtrudniejszym maratonie, nawet jeśli nie wiem jak nogi bolą, koniecznie 5-6 km wolniusieńkiego truchciku – podpowiada. – Nogi regenerują się wtedy znacznie szybciej”.
3. Naciągana teoria
Porządne rozciąganie po biegu – takim niezawodnym sposobem na regenerację podzieliły się z nami Sandra i Beata. Ze zmęczeniem nóg podobnie radzi sobie Piotr: „Zaraz po biegu rozciąganie łydek przez ok. 5-10 min” – pisze. Zbolałe mięśnie, które uległy mikrouszkodzeniom nie zawsze są chętne do współpracy, ale łagodne rozciągnięcie mięśni grzbietu czy pośladków na pewno przyniesie ulgę po długim monotonnym biegu.
4. Nie dotykać
W odpowiedziach biegaczy przewija się też oczywiście masaż. Fakt, że ten zabieg coraz częściej dostępny jest w pakiecie biegów, docenił Maciej. Co zrobić, jeśli kolejka do bezpłatnego masażu jest za długa? Możesz mieć przy sobie przeszkolonego w tej sztuce przyjaciela albo zaopatrzyć się w piankowy wałek do masażu i samodzielnie sterować jego rozluźniającym ruchem.
5. Nowe szaty biegacza
Koszulka z zaciekiem od słonego potu ozdobiona połyskującym medalem wzbudza respekt wśród przechodniów i kierowców, ale niestety nie jest najlepszym pobiegowym strojem. Układ odpornościowy jest osłabiony po wyczerpującym biegu, więc przebranie się w suche ubranie powinno być jedną z pierwszych czynności po dobiegnięciu na metę. Pomocna w regeneracji jest też odzież kompresyjna. „Nogi w skarpety kompresyjne i na łóżko” – pisze na Facebooku Michał.