Wielu biegaczy idzie na skróty. Czasem chce uzyskać wynik lub zmierzyć się z dystansem, do którego nie są przygotowani. Układ biomechaniczny człowieka jest ewolucyjnie doskonale przygotowany do biegania, ale trzeba przestrzegać pewnych zasad, by nie skończyło się przymusową przerwą w treningach. 90% kontuzji to powtarzające się przeciążenia u biegaczy, którzy nie dają sobie szansy na odpoczynek. Dotyczy to nie tylko startów w zawodach, ale także wyczerpujących treningów. Amatorzy trenują coraz więcej, ale nie zawsze z głową.
„Fachowa literatura jest bardzo cennym wsparciem, ale nie może zastąpić trenera – zaznacza Roman Borkiewicz, trener, wychowawca medalistów Polski i Europy w biegach. – Niestety, wiele programów treningowych za mały nacisk kładzie na regenerację”.
Trenuj poza trasą
Wykonuj ćwiczenia siłowe (propozycję zestaw ćwiczeń znajdziesz na końcu artykułu), które pomogą Ci uodpornić organizm na kontuzje. Zawsze jednak stosuj zasadę unikania dwóch dni ciężkiego treningu pod rząd. Jeżeli jej nie przestrzegasz, poddajesz swój organizm dużym obciążeniom, a tym samym stajesz się bardziej podatny na kontuzje. Pamiętaj, że czas na odpoczynek jest niezbędny, żeby ciało mogło się odbudowywać i wzmacniać.
„Im jesteśmy starsi, tym więcej czasu potrzebujemy na regenerację organizmu – mówi Piotr Płaczek, rocznik 1962, maratończyk, który biega 50 kilometrów w tygodniu. – Zasada jednego dnia wolnego od biegania w tygodniu jest jak najbardziej OK!”.
Wypróbuj: Idź na pływalnię, wybierz na przejażdżkę rowerową albo po prostu obejrzyj wieczorem film. Wyjdzie Ci to na zdrowie.
Równowaga na talerzu
Regeneracja to nie tylko odpoczynek od wysiłku i unikanie kontuzji powodowanych przeciążeniem organizmu, ale także właściwe odżywianie. Znalezienie odpowiedniego połączenia płynów, węglowodanów, białka, soli i żelaza może zająć trochę potrwać i biegacze mają w sumie mało czasu na to, by to zrobić – niemniej jest to bardzo ważne.
Komentarze