Jeszcze pokolenie wstecz rzadko który biegacz koncentrował się na stanie swoich mięśni brzucha. Dziś bez tego nikt nie wyobraża sobie osiągania dobrych wyników. Praktycznie każdy trener przypomina o tym, jak ważne są mięśnie korpusu dla biegaczy.
Przyczyniły się do tego wyniki badań, które unaoczniły, jak bardzo korpus (czyli mięśnie brzucha, dolnego odcinka pleców i pośladkowe) jest zaangażowany w ruch podczas biegu. Mięśnie te zapewniają stabilność, moc i wytrzymałość, której biegacze potrzebują, pokonując wzniesienia, przyspieszając na finiszu czy chcąc utrzymać dobrą efektywność przy pokonywaniu kilometra za kilometrem.
Jak działają mięśnie korpusu?
Mięśnie korpusu w zbliżeniu
Silny korpus to jeden z głównych czynników warunkujących osiąganie szczytowej formy. I co bardzo ważne, a jednocześnie coś, o czym często zapominamy – nie są to tylko mięśnie tworzące tarkę na brzuchu. Bieganie wymaga dobrze skoordynowanej współpracy wszystkich mięśni brzucha, pleców oraz mięśni wokół bioder, które stabilizują miednicę. Scalają one ciało w biegu i bez nich nie masz co marzyć o mocniejszym kroku.
Jeśli masz silny korpus, reszta przyjdzie sama. No, z Twoją małą pomocą. Jest on bowiem fundamentem praktycznie każdego ruchu Twojej sylwetki, niezależnie do tego, na jakim dystansie i na jakim poziomie biegasz. Kluczem do sukcesu jest trenowanie mięśni korpusu w taki sposób, w jaki robią to najlepsi, czyli zawodowcy. Przeanalizowali oni każdy ruch w czasie biegu i sprawdzili, jak pracują wtedy mięśnie pośladkowe, mięśnie skośne, proste i poprzeczne brzucha.
Nauczyli się, niekiedy na własnych błędach, jak ważne jest zaangażowanie tych mięśni na ostatnich metrach przed metą, jak wzmacniając je, można redukować ryzyko kontuzji czy zwiększyć pokonywany dystans. I, co najważniejsze z Twojego punktu widzenia, opracowali program treningowy dla mięśni korpusu, który wszystkie te mięśnie odpowiednio wzmacnia.