Po pierwsze, pomaga spalić lody, gofry, oscypki (tu możesz wpisać dowolne smakołyki regionalne, bo niewiele z nich jest niskokalorycznych).
Po drugie, możesz w przyspieszonym tempie zrobić 5- lub 10-kilometrową trasę turystyczną po terenie, na którym odpoczywasz.
Po trzecie, spotkasz całkiem nową biegową społeczność, co może przełożyć się na przyjemne wieczorne imprezy przy ognisku.
Niezależnie od tego, czy podróżujesz, by wystartować, czy startujesz tam, gdzie właśnie jesteś na wakacjach, zobacz, jak zrobić z tego biegu wydarzenie godne postu na Twoim profilu.
Zamiast zawodów, wolisz po prostu trzymać formę na wakacjach? Sprawdź nasz plan treningowy na urlop i ciesz się dobra kondycją.
Podróż na zawody
Prześledź trasę na stronie imprezy i spróbuj potrenować na podobnym profilu. Weź ze sobą wszystko, co może okazać się niezbędne na zawodach. Robiąc plany, postaraj się być realistą. Możesz oczywiście po dobrym okresie treningowym spodziewać się dobrego biegu nawet bez dopingu wszystkich znajomych z Twojej miejscowości, ale podróż, zmiana klimatu, a czasem strefy czasowej choćby o godzinę mogą spowolnić Twoje tempo.
Wyskocz na krótki bieg pobudzający (15-30 minut), by sprawdzić, jak Ci się biega w lokalnych warunkach. Nie mając w planach konkretnego wyniku, możesz biec jak turysta, ale nie przesadź z oglądaniem lokalnych atrakcji. Jeśli chcesz zrobić konkretny czas, to na tym się skoncentruj – zabytki zobaczysz na spacerze po zawodach, który pozwoli przy okazji rozluźnić zesztywniałe mięśnie. Ważne jest zaplanowanie posiłków w dniu przed startem: nie zamawiaj niesprawdzonych lokalnych przysmaków, choćby nie wiadomo jak świeże (według zapewnień kelnera) miały być.
Zawody w podróży
Wakacje były planowane wcześniej, więc spróbuj się trzymać priorytetów: jeśli bieg mógłby kolidować z odpoczynkiem – Twoim lub rodziny – nie zapisuj się. Jeśli jednak wystartujesz, to nie spodziewaj się życiówki, a nawet nie zmieniaj wakacyjnych planów pod kątem właściwego wypoczynku czy nawodnienia przed biegiem – jesteś na wakacjach. Postaw sobie inne cele: np. biegnij systemem negative splits, przybijaj piątki wszystkim dzieciakom na trasie albo znajdź innych biegowych turystów i biegnijcie razem w tempie konwersacyjnym.
Jak biegać na urlopie? Zapoznaj się z szóstą częścią naszego biegowego elementarza: ABC treningu: bieganie na urlopie
Chociaż urlop ma swoje prawa, to jednak nie imprezuj przed startem do piątej nad ranem. Postaraj się, by kac nie był jedynym powodem, aby się porządnie nawodnić. A jeśli w dniu startu okaże się, że masz okazję zaliczyć darmowy wypad motorówką w morze, to nie będzie grzechem rezygnacja z biegu. W końcu jesteś na wakacjach.
RW 08/2017