Jeżeli zmuszasz się do wyjścia na każdy trening i czekasz jego końca jak dzwonka w szkole podczas lekcji, do której zapomniałeś się przygotować, trzeba działać. Stąd tylko krok do tego, by namnożyły się nieusprawiedliwione nieobecności. Musisz wprowadzić do treningu elementy, które spowodują, że będziesz czekać na niego jak na piątkowe popołudnie po tygodniu ciężkiej pracy. To możliwe.
Stare: Biegasz po tej samej trasie
Nowe: Biegaj bez trasy Dobrze mieć swoją ulubioną ścieżkę: często to załatwia sprawę i biegasz na autopilocie. Jeżeli Twoja Cię nudzi, trenuj bez trasy. Biegaj na czas, za każdym razem ruszając ze swojego domu w inną stronę świata. Ustaw sobie tylko przypomnienie na telefonie lub zegarku, żeby w połowie zawrócić. Zdziwisz się, ile ciekawych zakamarków w swojej okolicy odkryjesz.
Stare: Trzymasz stałe tempo
Nowe: Zrób ćwiczenia na szybkość Nie ma nic złego w wolnym bieganiu, jeżeli robisz to regularnie i masz z tego satysfakcję. Dodanie treningu szybkościowego spowoduje jednak, że wskoczysz na wyższy poziom i zyskasz poczucie wykonania dobrej roboty. Spróbuj na początek takiej sesji: zacznij od 10 kroków marszu, potem 10 kroków truchtu, następne 10 kroków to Twoje standardowe tempo, na końcu około 30 kroków w tempie, które będzie szybsze niż to, w którym zazwyczaj biegasz. Zwolnij do marszu. Powtórz 2 razy po jednym ze swoich zwykłych treningów. Dodawaj po jednym powtórzeniu, aż będziesz robić 4-8 serii.
Stare: Trenujesz tyle samo
Nowe: Tu dodaj, tam odejmij Jeden ze swoich treningów zwiększ o 500-1000 m i zrób go wolniej niż zwykle. Ewentualnie skróć jakiś trening o 1,5 km, ale wpleć do niego po kilka 20-60 sekundowych przyspieszeń. Taka zmiana sprawi, że szybciej zauważysz poprawę swojej kondycji.
Stare: Brakuje Ci zabawy
Nowe: Zapisz się na zawody Spróbuj sił w zawodach. Jeżeli masz już takie na swoim koncie, pobiegnij w kolejnych, ale w przebraniu. Zapisz się na bieg z przeszkodami. To jak wizyta na wielkim placu zabaw dla dorosłych. Przeszkody wcale nie są takie straszne, a jeśli jakaś Cię przeraża, można ją ominąć.
RW 08/2015