Jak zacząć biegać? Stawianie pierwszych biegowych kroków często wiąże się z łamaniem schematów rządzących dotychczas naszym życiem. Wymaga to samozaparcia, odrobiny szaleństwa i sporej dawki optymizmu, jednak podstawową cechą, która odróżnia tych, którzy przy bieganiu zostają, od tych, którzy prędko odwieszają buty na kołek, jest cierpliwość.
To dzięki niej możesz pokonać wszelkie trudności, wieszając sobie poprzeczkę coraz wyżej. Czemu by jednak nie pójść o krok dalej w łamaniu schematów i nie przyjąć, że naszym pierwszym celem będzie pokonanie 1 mili, a nie określonej liczby kilometrów?
Takie założenie ma jedną potężną zaletę: 1 mila, czyli 1609 metrów, jest dla początkujących dużo łatwiej osiągalnym celem niż zwyczajowe 5 km czy 30 minut biegu ciągłego, dając nam tym samym już na początku drogi powód do satysfakcji i znak, że idziemy w dobrym kierunku.
Nawet jeśli Twoje ostatnie spotkania z bieganiem to wyłącznie pogonie za zwiewającym tramwajem, a w pasku od spodni od paru lat brakuje „dodatkowej” dziurki, plan, który proponujemy na następnych stronach, poprowadzi Cię bezpiecznie i skutecznie od kanapy do pierwszego sukcesu.
Całość zawiera w dodatku fazę wstępną złożoną wyłącznie z marszów, by nie rzucać Cię od razu na głęboką wodę i przekonać do spędzania czasu na powietrzu. Przy okazji dowiesz się także, jak odczytywać podstawowe sygnały wysyłane nam przez ciało, uniknąć wpadek żywieniowych, skompletować pierwszy strój oraz – co najważniejsze – zwalczyć strach przed treningiem.
Komentarze