Zmiana nawierzchni: Miksuj to, co masz pod stopami

Kiedy wpada Ci w ucho dobry kawałek, non stop wciskasz „repeat”. Aż przekraczasz granicę, po której nie możesz tego słuchać. Playlista nawierzchni też musi być zróżnicowana, by stawy i głowa nie powiedziały: dość. Urozmaić swoją listę przebojów.

Zmiana nawierzchni: Miksuj to, co masz pod stopami Carly Atkins
fot. Carly Atkins

Pewnie nie zaprzątasz sobie głowy tym, po jakiej nawierzchni biegasz. Przecież nie liczy się gdzie, tylko ile i jak szybko. Twoim stawom nie jest jednak wszystko jedno. Twarde podłoża obciążają Twoje mięśnie, ścięgna i kości.

Miękkie z kolei powodują, że nie będziesz w pełnej gotowości na zawody uliczne. Dlatego dobrze zamieszać raz w tygodniu i wybrać się na trasę inną niż zazwyczaj. Biegnij wtedy wolniej lub krócej, żeby przyzwyczaić się do nowego otoczenia. Niech Twoja stopa zasmakuje takich nawierzchni:

Asfalt

Na asfalcie złamiesz życiówkę i zrobisz szybki trening. Unikaj go jednak, jeśli masz nadwagę i w czasie najdłuższych biegów. Najlepsze są drogi w parkach. Czasami jednak nie da się uniknąć jezdni. Wybieraj wtedy takie o mniejszym natężeniu ruchu. Pamiętaj: spadek jezdni powoduje, że bardziej obciążasz jedną połowę ciała. Na trening przy drodze lepiej zostawić słuchawki w domu, ewentualnie przyciszyć, a nawet wyciągnąć jedną, żeby nic Cię nie zaskoczyło. Po zmroku konieczne są odblaski i oświetlenie. Niby oczywiste, a wciąż plagą są czarne postacie poruszające się skrajem jezdni.

Droga ziemna

Noga będzie Ci lepiej podawać, jeżeli Ty zapewnisz jej różne doznania na treningach.

Ścieżka spacerowa w parku lub lesie to najlepsze miejsce dla początkujących. Staraj się biegać po takiej nawierzchni najczęściej, jak to możliwe. Jeżeli ulegniesz zewowi natury i zechcesz pohasać po bardziej wymagających trasach, musisz być wyjątkowo czujny. Łatwo wywinąć orła na korzeniach, kamieniach, liściach i innych śliskich nawierzchniach, dlatego w niepewnych miejscach przejdź do marszu.

Tartan 

Tutaj rodzi się szybkość. Zazwyczaj na bieżni biega się w kierunku przeciwnym niż wskazówki zegara. Stadiony lekkoatletyczne to nadal towar deficytowy i pewnie spotkasz tam innych biegaczy. Zostaw wewnętrzne tory szybszym od Ciebie, a swój trening zrób na torach zewnętrznych.

Trawa

Doświadczenia z kontuzjami kostki dają Ci zwolnienie z treningu na trawie. Jeżeli nie masz takich dramatów za sobą, krótkie biegi po gładkiej murawie wzmocnią Twoje stopy i nogi. Uruchomisz głębokie włókna mięśniowe, które mają wolne podczas biegu na ulicy. Możesz spróbować kilku odcinków boso, tylko trawa nie może przypominać pola minowego. Dobre do tego są boiska piłkarskie. Dodaj krótkie przyspieszenia na trawie lub rozciąganie boso po biegach na innych nawierzchniach.

RW 06/2016

Zobacz również:
REKLAMA
}