Nadciśnienie tętnicze to choroba charakteryzująca się podwyższonym ciśnieniem krwi w tętnicach. Żeby wyjaśnić to zjawisko, warto przypomnieć sobie, że serce nie służy jedynie do zakochiwania się, ale jest też mięśniem, który ciężko i nieustannie pracuje.
W trakcie jego kurczu krew pompowana jest do tętnic, co podwyższa w nich ciśnienie. W czasie rozkurczu, kiedy serce napełnia się krwią, ciśnienie to jest odpowiednio niższe. Jeżeli układ krążenia z jakiejś przyczyny nie jest w stanie przyjąć tej ilości krwi, to ciśnienie wzrasta.
Jak tłumaczy Anna Bara, lekarz medycyny, internista: "Podstawowym badaniem pozwalającym na wykrycie nadciśnienia tętniczego jest jego pomiar. Górna granica prawidłowego ciśnienia u dorosłych wynosi 140/90 mmHg, gdzie pierwsze oznacza ciśnienie skurczowe, a drugie rozkurczowe". Za prawidłowe ciśnienie przyjmuje się wartości 120/80 mmHg.
Jak prawidłowo mierzyć ciśnienie?
Ciśnienie krwi powinno się kontrolować regularnie w domu, najlepiej o stałej porze, rano i wieczorem. Pomocny jest do tego ciśnieniomierz elektroniczny (dokładniejszy jest pomiar na ramieniu niż na nadgarstku). Jako że każdy wysiłek zwiększa pracę serca, przed pomiarem należy usiąść i co najmniej przez 5 minut dać układowi krążenia "ochłonąć". Pół godziny przed pomiarem nie powinno się też pić kawy.
Mankiet trzeba założyć na wysokości serca na odsłonięte ramię (bez warstw ubrań), a pomiaru ciśnienia dokonąć zgodnie ze wskazówkami zapisanymi w instrukcji obslugi ciśnieniomierza. Większość nowoczesnych urządzeń tego typu pozwala zapisać wyniki pomiarów w wewnętrznej pamięci, ale jeśli biegasz lub regularnie uprawiasz inny sport, notuj je również w dzienniczku treningowym. Przy okazji wizyty warto pokazać je lekarzowi.
Ciśnienie pod specjalnym nadzorem
Warto regularnie kontrolować swoje ciśnienie, by wyłapać alarmujące pomiary odbiegające od normy. Tym bardziej że do czasu rozwoju powikłań przebieg nadciśnienia pierwotnego może być bezobjawowy. Ostateczną diagnozę musi postawić lekarz, którego pomiary zawsze są dokładniejsze niż te z naszego elektronicznego miernika domowego.
"Należy przeprowadzić co najmniej dwa pomiary przez trzy kolejne dni, zanim uzna się pacjenta za chorego" - mówi dr Anna Bara i dodaje, jakie symptomy powinny nas skłonić do wizyty u lekarza: "Takie niepokojące rzeczy, jak zawroty i bóle głowy, zaczerwienienie twarzy, znużenie, krwawienie z nosa czy nerwowość, mogą być objawami niepowikłanego nadciśnienia".
W zależności od zaawansowania choroby wyróżnia się 3 stopnie nadciśnienia: łagodne, umiarkowane i ciężkie.