Jesteś szczupły albo dobrze zbudowany, drobna albo przy kości. Wciskasz się w legginsy w rozmiarze XL albo topisz się w koszulkach S (a czasem jedno i drugie). Styliści wśród biegaczy znajdą kształty wiolonczeli, kielichów, gruszek czy jabłek.
Nieważne, jakim owocem w modowym slangu jesteś – zawsze znajdziesz w swoim ciele element, który przydałoby się poprawić. Czasem chodzi o oponkę, która zdradza zamiłowanie do piwa, czasem o „pelikany” na ramionach, a czasami o niezrealizowane marzenia o sześciopaku. Nie możesz wybiegać idealnej sylwetki? Idziemy Ci z odsieczą.
Utytułowany trener siły Charles Poliquin postanowił wyjść naprzeciw potrzebom sportowców i tysięcy ludzi, którzy marzą o niemożliwym, czyli miejscowej redukcji tłuszczu. Stworzył metodę modulacji BioSygnatury – sformułowanie jak z mechaniki kwantowej, ale chodzi bardziej o chemię. A dokładnie o hormony.
Poliquin zauważył, że to brak równowagi hormonalnej bywa przyczyną odkładania się tkanki tłuszczowej w tych miejscach, które nas tak irytują, oraz jest powodem m.in. problemów ze snem, braku energii i zahamowania postępów w treningach. Okazuje się, że dość proste zmiany skoncentrowane na optymalizowaniu hormonów mogą przynieść spore i wymierne zmiany w Twojej sylwetce, samopoczuciu i wynikach.
Tłuszcz prawdę Ci powie
„Najczęściej zgłaszają się do mnie osoby, które chcą po prostu lepiej wyglądać, mają problem ze zrzuceniem tkanki tłuszczowej lub profesjonalni sportowcy” – mówi Jakub Jaworski, trener przygotowania siłowego i kondycyjnego, praktykant BioSygnatury i Bio-Print (rozwiniętej wersji metody).
Jak to działa? „Mierzę poziom tkanki tłuszczowej w 12 miejscach, dane wprowadzam do programu, a specjalny algorytm porównuje je i wskazuje na priorytetowy obszar, który podpowiada, z jakim hormonem możemy mieć problem”. Brzmi nieźle, ale czy ich wyrównanie jest równie proste? „Możemy działać na wielu płaszczyznach, np. dietą czy suplementacją, aby wyrównać braki, które powstały przez prowadzony tryb życia czy wymogi dyscypliny. Drugą metodą na sterowanie wydzielaniem hormonów jest przepisanie odpowiedniej aktywności fizycznej – w zależności od rodzaju wysiłku wydzielane są różne hormony”.
Precyzyjne poznanie swoich niedoskonałości wymaga badania u profesjonalnego praktykanta BioSygnatury: nie wystarczy to, co widzisz gołym okiem w lustrze. Każdy obszar ma inne normy poziomu tłuszczu (bardziej obiektywne od naszych kompleksów), które trzeba zmierzyć za pomocą specjalnego fałdomierza.
Przekonaj się, o czym może świadczyć nadmiar tłuszczyku tu i ówdzie i jakie są na niego metody.