Fałszywe objawy biegowych kontuzji. Jak rozpoznać uraz?

Czasami boli nie tam, gdzie jest źródło problemu. Innymi słowy: typowe kontuzje biegaczy bardzo często dają fałszywe objawy. Zobacz, jak nie dać się zwieść pozorom, prawidłowo zdiagnozować uraz i wrócić do zdrowia znacznie szybciej.

Jude Buffum - Rodale Images
rys. Jude Buffum

Ludzkie ciało, podobnie jak nowoczesne samochody, ma porozmieszczane w różnych miejscach czujniki, których zadaniem jest sygnalizowanie problemów. W samochodzie informacje o usterce wyświetlają się na desce rozdzielczej, ludzki system wczesnego ostrzegania informuje użytkownika o problemach najczęściej bólem. Jednak czasami ten precyzyjny układ zawodzi. I wtedy boli nas nie tam, gdzie coś dzieje się źle, tylko w innym miejscu.

Typowe kontuzje biegaczy bardzo często dają takie właśnie fałszywe objawy. Większość problemów biegaczy wynika raczej z przeciążeń niż z pojedynczych urazów, w związku z czym trudno jest jednoznacznie wskazać, kiedy ból się pojawił i od czego się tak naprawdę zaczęło.

Może być tak, że np. pozornie niegroźny ból otartej stopy sprawia, że zaczynasz inaczej stawiać stopy, w rezultacie zaś zaczynają Cię boleć plecy. Czy od razu potrzebna jest wizyta u ortopedy? Niekoniecznie - wystarczyłoby przez kilka dni powstrzymać się od biegania, by wszystko wróciło do normy. Rzeczony ortopeda miałby poważny problem z ustaleniem przyczyny bólu, ponieważ o zmianie kroku wiesz tylko Ty.

No chyba że byłby to doświadczony lekarz sportowy - oni często wiedzą, jakie stawiać pytania. "Zwykli" ortopedzi posługują się schematami i prawdopodobnie kazaliby Ci zrobić zdjęcie RTG, wzmacniać mięśnie grzbietu i mniej czasu spędzać przed komputerem. Oczywiście to nie zaszkodzi, ale jest to jednak droga dookoła.

Dlatego przygotowaliśmy listę czterech najczęstszych fałszywych objawów, żeby - w razie gdyby Cię dopadły - ułatwić Tobie i lekarzowi postawienie odpowiedniej diagnozy.

Co boli, co może być przyczyną i dlaczego

Piszczele

Twoim zdaniem to: bóle piszczeli

Ale to może być: złamanie/pęknięcie zmęczeniowe

Różnica: W obu przypadkach ból pojawia się w przedniej części podudzia. Różnica polega na tym, że przy bólach piszczeli (zwanych potocznie "okostną") po rozgrzewce ból często słabnie. Jeśli doszło już do złamania (czy raczej pęknięcia zmęczeniowego), ból towarzyszy Ci do końca biegu i nie ustaje po jego zakończeniu.

Przy pęknięciu kości ból zwykle sięga głębiej, promieniuje na całe podudzie; zwiększa się, gdy musisz coś dźwignąć. W obu przypadkach lekarze zalecają przerwę w treningu. Jeśli po trzech tygodniach ból nie ustępuje, dobrze jest zrobić zdjęcie USG lub rezonans magnetyczny.

Kolana

Twoim zdaniem to: "kolano biegacza"

Ale to może być: zapalenie pasma biodrowo-piszczelowego (Iliotibial Band Syndrome, ITB Syndrome)

Różnica: Pasmo biodrowo-piszczelowe biegnie od biodra do kolana (a nawet nieco niżej) i jego zapalenie może spowodować ból na całej jego długości - od pośladka, przez biodro, udo, aż do kolana. Biegacze, którzy mają problem z ITB, często złorzeczą swoim kolanom, bo tam właśnie czują ból.

Jeśli ból nasila się podczas zbiegania, gdy wydłużasz krok i masz stale ugięte kolana, może to oznaczać, że przyczyną bólu w kolanie jest zapalenie pasma biodrowo-piszczelowego (ITB) lub masz za słaby mięsień pośladkowy.

Dół pleców

Twoim zdaniem to: rwa kulszowa

Ale to może być: naciągnięcie mięśnia gruszkowatego

Różnica: Mięsień gruszkowaty jest schowany głęboko w miednicy, tuż koło nerwu kulszowego. Jeśli zostanie naciągnięty i skurczy się, może dawać objawy podobne do dyskopatii lub rwy kulszowej. Naciągnięcie mięśnia gruszkowatego zdarza się często wskutek długotrwałego biegania po twardych nawierzchniach. Ból promieniuje na pośladki i często pojawia się podczas długiego siedzenia.

Lekarz albo fizykoterapeuta ocenia, czy mamy do czynienia z naciągnięciem mięśnia, czy z rwą kulszową, sprawdzając ruchomość kończyn. Dobra wiadomość jest taka, że naciągnięcie mięśnia gruszkowatego można łatwo naprawić terapią manualną i masażem, a świetnym działaniem profilaktycznym jest regularne rozciąganie i wzmacnianie mięśnia gruszkowatego.

Zatoki, kark, różne części ciała

Twoim zdaniem to: niewyleczona grypa lub przeziębienie albo kilka różnych kontuzji

Ale to może być: przetrenowanie

Różnice: Jeśli zmusisz swoje ciało do wysiłku większego niż ono jest w stanie znieść (czytaj: zregenerować się), może pojawić się coś, co fachowcy nazywają przetrenowaniem. Zaczynasz wtedy źle się czuć, bolą Cię różne części ciała, masz kłopoty ze snem, łapiesz co chwilę katar... Przetrenowanie można rozpoznać po efekcie kaskady: najpierw pojawia się jeden problem, za chwilę drugi, potem trzeci itd.

Przetrenowanie jest silniej związane z brakiem odpoczynku niż z intensywnością treningu, może się więc przydarzyć, nawet gdy nie biegasz długich dystansów, ale też nie dajesz organizmowi czasu na regenerację. Jedynym wyjściem jest wtedy kilkutygodniowa przerwa (w poważniejszych przypadkach kilkumiesięczna). Świetnie robi też urlop, podczas którego nie biegasz, tylko np. więcej pływasz lub jeździsz rowerem.

Pomóż lekarzowi

Nikt nie wie lepiej od Ciebie, gdzie i jak Cię boli. Dlatego to Ty jesteś najlepszym urządzeniem diagnostycznym. Zobacz, jak ułatwić lekarzowi rozpoznanie.

  • Opisz, kiedy to się zaczęło. Niektóre kontuzje biorą się z konkretnego urazu, inne ze "zmęczenia materiału". Okoliczności pojawienia się objawu pomagają ustalić przyczynę.

  • Powiedz, kiedy ból się wzmaga, a kiedy słabnie. "Kolano biegacza" boli podczas wchodzenie po schodach, a mięsień gruszkowaty podczas siedzenia - takie informacje dla doświadczonego lekarza sportowego są czasem ważniejsze niż zdjęcie rentgenowskie czy wyniki USG.

  • Czy ból się nasila? Czy coś się zmieniło od momentu, kiedy zabolało po raz pierwszy? Czy ból promieniuje, nasila się, słabnie?

  • Wyjaśnij, co robiłeś dotychczas. Zmniejszyłeś intensywność treningu, czy tylko łykałeś pigułki i biegałeś dalej?

  • Opowiedz o przeszłości. W skrócie opisz swoje wcześniejsze kontuzje i co z nimi robiłeś.

  • Przynieś buty. Ślady ich zużycia mogą być wskazówką. Lekarz sportowy może też chcieć zobaczyć, jak biegasz.

RW 05/2012

REKLAMA
}