Gdyby porównać ciało biegacza do gmachu, to absolutną podstawę czyli - trzymając się tej metafory - fundament, stanowiłyby nie uda, nie łydki, tylko właśnie stopy. Choćbyś miał żelazną kondycję, najsilniejsze nawet mięśnie nóg i najlepszy sprzęt, wystarczy jeden wredny modzel pod stopą, żeby na jakiś czas wyłączyć Cię z treningu. Oczywiście, wielu biegaczy wychodzi z założenia, że „poboli i przestanie", albo że trening dopiero wtedy ma sens, kiedy boli. To błąd.
Po pierwsze, ból jest sygnałem, jaki Twoje ciało wysyła, żeby Cię ostrzec, że coś się dzieje nie tak i że potrzebna jest interwencja; po drugie - trening wcale nie musi, a wręcz nie powinien boleć.
Oto najczęstsze kontuzje stóp prześladujące biegaczy, a także kilka słów o tym, skąd one się biorą, jak ich unikać i co robić, kiedy już Cię dopadną.
Czarny paznokieć
Czarny paznokieć, zwany czasami paznokciem biegacza, to zmora długodystansowców. Skąd się bierze? Najczęściej powodem są za długie paznokcie. Podczas biegu ich wystająca część opiera się o czubek buta, systematycznie, krok za krokiem naruszając płytkę paznokciową i powodując mikrokrwotoki. Przyczyną mogą też być za ciasne buty - warto kupić o pół numeru większe albo takie, które mają więcej przestrzeni na palce.
Zmiana koloru paznokcia na ciemnobrunatny może być również sygnałem ostrzegawczym, informującym o tym, że za często zbiegasz w dół - a zatem koncentruj się przez jakiś czas na bieganiu po płaskim terenie. Czarna część paznokcia będzie się przesuwać na zewnątrz i w końcu (po kilku miesiącach) odpadnie, więc nie ma się za bardzo czym przejmować. Jeżeli jednak oprócz zmiany koloru paznokieć również boli, idź do lekarza, który wywierci Ci małą dziurkę w płytce i zmniejszy ciśnienie krwi. Ból ustąpi niemal natychmiast.
Nagniotki
Nagniotki, potocznie nazywane odciskami, to miejsca, w których pod wpływem powtarzalnego, za dużego ucisku skóra jest pogrubiona. Nadpronatorzy najczęściej mają odciski na wewnętrznej części palucha. Odciski pojawiające się na najmniejszym palcu albo na zewnętrznej krawędzi stopy są dowodem supinacji, czyli skłonności do odwracania stopy na zewnątrz. Osoby z nadmierną supinacją obciążają mocniej zewnętrzną część stopy i stawu skokowego, w związku z czym po pewnym czasie mogą pojawić się u nich takie objawy, jak mikropęknięcia kości i zapalenie ścięgien.
W przypadku nadmiernej pronacji środkiem „szybkiego reagowania" jest para odpowiednio dobranych butów - takich, które są dostosowane do wysokiego łuku stopy. W cięższych przypadkach, np. kiedy wewnątrz odcisku tworzy się wrzecionowaty trzpień skierowany ku górze, wskazane są wkładki ortopedyczne, które odbiorą część obciążeń z najbardziej narażonych na ucisk miejsc, a niekiedy wręcz interwencja chirurgiczna, bo taki odcisk sprawia, że czujesz się, jakbyś chodził z gwoździem w bucie.
Zauważyłeś, że na jednej nodze odciski robią Ci się częściej? Może to być spowodowane tym, że np. masz jedną nogę krótszą. Zniweluj to, używając wkładki pod piętę. Takie nierównomierne rozłożenie odcisków może również świadczyć o tym, że jedną stronę masz silniejszą - wtedy warto zgłosić się do dobrego fizjoterapeuty, który poradzi Ci, jak przywrócić równowagę mięśniową, dzięki czemu każda ze stóp będzie musiała przyjąć równe obciążenie.