O nadmiernej supinacji mówimy wtedy, gdy stopa niewystarczająco przetacza się do środka w trakcie obciążania. Może być to rezultat wysokiego podbicia, ale też słabych mięśni sąsiadujących ze stawem skokowym – łydek i stopy, co z kolei może wynikać ze źle dopasowanego obuwia, zaburzonego wzorca chodu czy wcześniejszych kontuzji.
U biegaczy mających tendencję do nadmiernej supinacji tworzy się zwiększony nacisk na zewnętrzną krawędź stopy, co może wywoływać dalsze konsekwencje. Poznaj niektóre znaki ostrzegawcze świadczące o tym, że możesz być nadmiernym supinatorem. I wskazówki, które złagodzą ewentualne skutki takiego sposobu biegania.
Co zużycie butów mówi o supinacji
Jak tłumaczy specjalista ortopedii Steven Weinfeld, kiedy tak zwany nadmierny supinator biegnie, zewnętrzna część pięty jako pierwsza styka się z podłożem. Jako że stopie brakuje odpowiedniego przetoczenia do wewnątrz po lądowaniu, siła tego zderzenia koncentruje się w tym miejscu stopy.
Prostym sposobem na sprawdzenie, czy regularnie poruszasz się w ten sposób, jest przyjrzenie się swoim butom: zużywają się one szybko i nierównomiernie, z naciskiem na mocniejsze starcie zewnętrznej strony. Z kolei to niesymetryczne zużycie podeszwy może też nasilić supinację (bo oznacza mniej amortyzacji w obszarze lądowania) i wzmacniać wzorzec poruszania, w którym impet zderzenia z podłożem nie jest równo rozłożony.
Chcąc sprawdzić typ zużycia butów, połóż je na płaskiej powierzchni i przyjrzyj się im od tyłu. Jeśli odchylają się na boki, to być może przyczyną jest właśnie nadmierna supinacja.