Aktywność fizyczna generalnie służy naszemu zdrowiu. Istnieją jednak dolegliwości zdrowotne, które częściej dotykają ludzi wytrenowanych. I nie chodzi tu o kontuzje. Są to m.in. zawroty głowy i zasłabnięcia po nagłej zmianie pozycji z leżącej na stojącą oraz nagła utrata przytomności po zaprzestaniu wysiłku. Zjawisko to fachowcy nazywają hipotonią ortostatyczną, hipotensją ortostatyczną lub zapaścią ortostatyczną i nie jest niczym niespotykanym. Klasycznie zdarza się to w nocy, kiedy biegacz, triathlonista czy inna wytrenowana osoba wstaje, żeby skorzystać z łazienki.
Doskonale znam to uczucie z czasów, kiedy uprawiałam sport wyczynowo. Po przejściu kilku kroków od łóżka nadciągała fala zawrotów głowy, robiło mi się ciemno przed oczami, w uszach huczało, a ręce odruchowo szukały ściany, żeby utrzymać chwiejące się ciało w pionie. I tak nie miałam najgorzej, bo niektórym zdarza się na chwilę odpłynąć. Zwykle takie epizody kończą się po kilku sekundach bez konsekwencji, oczywiście o ile nie są oznaką innych poważniejszych problemów zdrowotnych.
Kiedy nagle wstajesz...
Mózg jest niezwykle wyczulony na niedostatek tlenu, więc nawet chwilowa przerwa w dostawie natlenionej krwi powoduje omdlenie. „To jedyny moment, kiedy bycie wysportowanym Ci nie pomaga: środek nocy – mówi Lewis Maharam, specjalista medycyny sportowej i były dyrektor medyczny maratonu w Nowym Jorku. – Będąc w gorszej formie i mając tętno spoczynkowe na poziomie 80, nigdy byś tego nie doświadczył/ła”.
Oczywiście, nie każdemu biegaczowi na pewnym poziomie zdarzają się zasłabnięcia, ale zaskakująco wielu jednak ma takie doświadczenia. Jedno z badań przeprowadzonych na ultramaratończykach wykazało, że 68% z nich miało znaczny spadek ciśnienia krwi przy pionizacji. Jeśli identyfikujesz się z tą grupą, trzymaj się kilku prostych metod, które zmniejszą nasilenie tych zakręconych doświadczeń (jasne, doprowadzenie siebie do słabszej formy jest skuteczne, ale ma swoje skutki uboczne).
Przede wszystkim nie dopuszczaj do odwodnienia organizmu. Kiedy dostarczasz mu za mało wody, może zmniejszyć się objętość krwi, spaść jej ciśnienie, a wzrosnąć podatność na zawroty głowy i omdlenia. Unikaj też gwałtownego zrywania się na równe nogi z leżenia, zwłaszcza po spaniu. Lepiej posiedź chwilę, zanim się spionizujesz, żeby pójść do kuchni po szklankę wody albo odwiedzić toaletę.